Adamus: Przesłanka zdrowia psychicznego to nic innego jak aborcja na życzenie

Dodano:
Aborcja – zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / ELVIS GONZALEZ
Nowe wytyczne wydane pod koniec sierpnia oznaczają legalizację aborcji na życzenie przez cały okres ciąży – utrzymują obrońcy życia.

Pod koniec sierpnia br. polskie szpitale otrzymały nowe wytyczne dot. przerywania ciąży. – Ustawa mówi wyraźnie, że orzeczenie lekarza stwierdzające, że istnieje przesłanka do przerwania ciąży – jedno orzeczenie od jednego lekarza specjalisty – jest podstawą do przerwania ciąży. (...) – powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas konferencji prasowej.

Jeśli będzie żądanie drugiego orzeczenia lekarza bądź zwoływania konsylium, to należy uznać to za utrudnianie dostępu do procedury medycznej, która jest w koszyku świadczeń gwarantowanych – podkreślała szefowa resortu zdrowia. Przestrzegła, że jeśli kobiecie ubiegającej się o przerwanie ciąży odmówi podmiot mający kontrakt z NFZ, to grozi mu zerwanie kontraktu, a także kara finansowa do 500 tys. zł.

Aborcja na życzenie w Polsce

Obrońcy życia utrzymują, że choć rząd nie zmienił prawa, to jednak opublikowane wytyczne wprowadziły do Polski aborcję na życzenie. "Lekarz – ginekolog ma nie mieć możliwości podważenia tego zaświadczenia, poproszenia o opinię innego lekarza, czy zwołania konsylium. Z kolei prokuratorzy zostali zobligowani do ścigania lekarzy, którzy będą odmawiać aborcji. Jeśli dołożymy do tego wcześniejsze rozporządzenie minister Leszczyny, na podstawie którego wszystkie szpitale świadczące opiekę ginekologiczno-położniczą zostały zobligowane do zabijania nienarodzonych dzieci pod groźbą zerwania umowy lub wysokiej kary finansowej, to razem tworzy to kompleksowy mechanizm zastraszania środowiska lekarskiego i wymuszania na nim zabijania dzieci. Mechanizm ten stoi jednak w rażącej sprzeczności z art. 38 i art. 53 Konstytucji gwarantującymi każdemu człowiekowi prawo do życia oraz wolność sumienia oraz z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego z 1997 r., 2008 r., 2015 r. i 2020 r." – napisali Magdalena Korzekwa-Kaliszuk i Zbigniew Kaliszuk.

Publicysta Filip Adamus na portalu PCh24.pl zwrócił uwagę, że takie posunięcie władz zostało już wcześniej przetestowane w Hiszpanii i jest "furtką dla morderców". "W Hiszpanii do 2010 roku funkcjonowała ustawa, która pozwalała na aborcję (…) bez ograniczeń czasowych w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki. Ta ostatnia przesłanka dotyczyła także zdrowia psychicznego. W efekcie na 100 tys. aborcji rocznie, które wykonywano w Hiszpanii, 95 proc. było uzasadnionych przesłanką ze zdrowia psychicznego. W tych czasach kraj ten stał się celem tzw. turystyki aborcyjnej. (...) W 2022 roku przeprowadzono w Hiszpanii około 90 tys. aborcji, z czego 90 proc. było motywowane po prostu niechęcią do bycia matką. Tym w rzeczywistości była aborcyjna przesłanka ze zdrowia psychicznego" – wynika z informacji przekazanych przez Ordo Iuris.

"Doktor śmierć" z Barcelony

Redaktor Filip Adamus przytoczył sprawę aborcjonisty z Barcelony Carlosa Morina, który właśnie na podstawie "przesłanki zdrowia psychicznego" zbił fortunę, ale też sprawił, że Hiszpania stała się celem "turystyki aborcyjnej". Był w stanie przeprowadzić każdą abrocję, nawet w 31. tygodniu życia. Sam przyznawał, że "słowo honoru" wystarczy, a zaświadczenie od psychiatry to jedynie "biurokracja". Nie bez powodu nazywano go "doktorem śmierć".

"Przed 2010 rokiem prokuratura wszczęła czynności wobec mężczyzny. Zarzucono mu mnóstwo nielegalnych morderstw prenatalnych i nieprawidłowości finansowe. Organy ściągania wnioskowały o ponad 250 lat więzienia dla winowajcy i jego licznych wspólników, w tym psychiatrów. Oczywiście… podobny wyrok nie zapadł" – opisał dziennikarz PCh24.pl. Dodaje, że po ciągnącej się 6 lat sprawie, Morina skazano na 1,5 roku więzienia za... 11 nielegalnych dzieciobójstw. "Choć teoretycznie utrzymano w mocy ten sam wymiar kary, Morin aż do swojej śmierci do więzienia nie trafił. Rozliczeń nie miało być… I nie było" – napisał Adamus i wskazał, że niebawem podobne sytuacje mogą mieć miejsce w Polsce.

Źródło: PCh24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...