"Kiedy dałem smartfony swoim dzieciom?". Nietypowe wyznanie Morawieckiego
Mateusz Morawiecki opublikował na swoim kanale na YouTube odcinek o wpływie smartfonów na nasze mózgi.
– Moje dzieci dostały smartfony jako chyba ostatnie w swojej klasie. Miały wtedy po około 12 lat – zdradził były premier.
Morawiecki: Telefon to dziś miecz obosieczny
W nowym filmie Morawiecki zwraca uwagę na problemy wpływu smartfonów na zachowania i psychikę młodych ludzi. – Zauważamy, że dzieci mają gorszą pamięć, trudności z koncentracją, co prowadzi do problemów w nauce. Tracą zdolność czytania ze zrozumieniem, ich język ubożeje, a wyobraźnia przestaje się rozwijać tak, jak mogłaby się rozwijać, gdyby nie ciągłe siedzenie w telefonach. Coraz trudniej im także zrozumieć emocje innych ludzi – mówił wiceprezes PiS. – Zamiast jednak odbierać im smartfony, powinniśmy postarać się, aby świat rzeczywisty stał się dla nich bardziej atrakcyjny – dodał.
Były premier podkreślił, że telefon to dziś miecz obosieczny – daje poczucie bezpieczeństwa, ale i może zranić. Smartfony służą nie tylko do nauki i zabawy, ale także m.in. do: ściągania, szantażu, nagrywania i rozpowszechniania wulgarnych treści lub wrażliwych danych.
Kilka dni temu Morawiecki opublikował obszerny wpis w swoich mediach społecznościowych, czym rozpoczął debatę nad wpływem smartfonów na dzieci i młodzież. Polityk przytoczył wyniki badań z 2020 r., przeprowadzonych przez Ministerstwo Rodziny. Wynika z nich, że ponad 80 proc. rodziców dzieci w wieku 3-6 lat widzi zagrożenie w zbyt częstym korzystaniu z telefonów komórkowych.
Od pewnego czasu w przestrzeni publicznej zaczynają się pojawiać postulaty wprowadzenia zakazu korzystania ze smartfonów przez uczniów w szkołach. Ich autorzy przywołują przykład innych krajów, gdzie taka dyskusja trwa już od pewnego czasu. Niedawno brytyjska minister edukacji Gillian Keegan ogłosiła, że aby poprawić zachowanie uczniów, należy zakazać używania telefonów komórkowych w szkołach w całej Anglii. Posunięcie to zbliży kraj do innych państw, które już wprowadziły zakaz, w tym Francji, Włoch i Portugalii.