Ppłk Korowaj: To jest ukraiński majstersztyk

Dodano:
Znak z napisem "Kursk - 108 km" na drodze niedaleko granicy ukraińsko-rosyjskiej Źródło: PAP/EPA / NIKOLETTA STOYANOVA
Pod względem militarnym to jest pewnego rodzaju majstersztyk – tak o akcji wojska ukraińskiego w obwodzie kurskim mówi ppłk rez. Maciej Korowaj.

Od miesiąca trwa akcja sił zbrojnych Ukrainy na terenie obwodu kurskiego w Federacji Rosyjskiej. Początkowo uważana za rajd, dziś operacja stanęła w miejscu, a Ukraińcy przestali posuwać się naprzód. Eksperci wskazują, że celem Kijowa może być odciągnięcie wojsk rosyjskich z innych kierunków, a także uzyskanie argumentów terytorialnych na rzecz przyszłych negocjacji pokojowych.

Nowatorskie rozwiązania militarny

– Pod względem militarnym to jest pewnego rodzaju majstersztyk: przeprowadzono operację zaczepną, ofensywną, na terenie przeciwnika, nie dysponując de facto przewagą powietrzną. Przewagą powietrzną dysponuje Federacja Rosyjska – może nie jest to supremacja – ale de facto ma więcej możliwości uderzeń lotniczych. W takich warunkach prowadzenie operacji zaczepnej jest dosyć karkołomnym zadaniem. Tutaj Ukraińcy zastosowali bardzo ciekawe, nowatorskie rozwiązania militarne, które pozwoliły im uzyskać przede wszystkim zaskoczenie – o dziwo w takim środowisku przepełnionym informacją o polu walki i ruchach przeciwnika. Znaleziono najbardziej słaby punkt i w niego uderzono – ocenia wojskowy.

– Siły ukraińskie w początkowej fazie tej operacji prowadziły wojnę manewrową, niszcząc Rosjan na głębokich rubieżach, podchodzące siły były izolowane, te, które się broniły, były też izolowane, do momentu kiedy Rosjanie nie nasycili tego kierunku wszystkim czym mogli. Głównie były to jednostki złożone z żołnierzy poborowych, ale też rezerwy, które były dostępne na froncie południowym, tam gdzie jeszcze takie rezerwy były. Udało się Rosjanom nasycić ten kierunek wojskiem. Ale Ukraińcy nie zatrzymali się ze względu na to, że nie mogli dalej iść, tylko dlatego, że muszą cały czas działać w określonych warunkach i środowisku, gdzie działają określone środki walki radioelektronicznej, one też mają ograniczony zasięg, i ich obrona przeciwlotnicza, która musi przeganiać elementy przewagi rosyjskiej w powietrzu. Ukraińcy zeskalowali to uderzenie na tyle, na ile posiadali środków, aby ta operacja była dla nich jak najbardziej wydajna i zmusiła Rosjan do użycia na tym kierunku swoich rezerw – wskazał dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego

Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...