Cejrowski: Nic dziwnego, że Putin woli Harris. Lisicki: Nie wiem, czy mówi szczerze

Dodano:
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Putin woli to, co jest teraz, czyli miękkie Stany Zjednoczone, które nie stawiają oporu i mogę robić, co chcę – mówi Wojciech Cejrowski.

Wybory prezydenckie w USA zbliżają się wielkimi krokami. Oliwy do ognia dolał Władimir Putin, który wprost przyznał,że kibicuje kandydatce Demokratów. – Gdybyśmy mogli wskazać ulubionego kandydata, to był nim Joe Biden. Ale wycofał się z wyścigu prezydenckiego i poprosił wszystkich sojuszników o poparcie Kamali Harris, dlatego też to robimy – stwierdził.

Putin jest zdania, że Donald Trump nałożył za dużo sankcji na Rosję. Z kolei Kamala Harris, jeżeli zostanie prezydentem, może prowadzić bardziej ugodową politykę. – Nie wiem dokładnie, co o tym powiedzieć. Nie wiem, czy Putin mnie uraził czy wyświadczył mi przysługę – stwierdził z kolei Donald Trump.

Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" jednym z wątków rozmowy Pawła Lisickiego i Wojciecha Cejrowskiego była deklaracja Władimira Putina. – Właściwie sam nie wiem, czy to było poparcie wyrażone wprost, czy takie ironiczne – ocenił red. naczelny "Do Rzeczy". – Śmiech to był przytyk pokazujący, kto jest tym władcą, ale wcześniej powiedział poważnie, że Rosja woli Kamalę Harris, bo byłaby to kontynuacja tego, co jest teraz. Putin woli to, co jest teraz, czyli miękkie Stany Zjednoczone, które nie stawiają oporu i którym mogę zrobić wszystko i mogę robić, co chcę. Putin wyraził poparcie dla linii politycznej Biden-Harris. Wcześniej Trumpa plugawiono, że pomogli mu wygrać wybory ludzie Putina – stwierdził Wojciech Cejrowski.

– Do tych publicznych wypowiedzi mam dystans, bo nigdy nie wiem, co jest prawdą, a co grą. Jaka była intencja stojąca za tym? Nie jestem tego pewny. Politycy, gdy publicznie zabierają głos, to doszukiwać się tam szczerości... – zauważył Paweł Lisicki. – Wydaje mi się, że to było jednak szczere. Przecież na zdrowy rozum Kamala Harris byłaby lepsza dla Putina niż Donald Trump, który zarządzał twardą ręką – powiedział Wojciech Cejrowski. – Kamala Harris z ogólnego punktu widzenia jest najlepsza, bo oznacza słabe Stany Zjednoczone. Tu zgoda. Tylko nie wiem, czy gdybym tego chciał, to czy bym mówił o tym otwarcie – stwierdził Lisicki.

Zwiastun 90. odc. programu "Antysystem". Całość dla naszych Subskrybentów.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...