Sejmowa komisja chce przymusowego doprowadzenia świadka
Za wnioskiem głosowało siedmioro parlamentarzystów, jeden się wstrzymał, nikt nie był przeciw. Teraz wnioskiem zajmie się Sąd Okręgowy w Warszawie, którego to zgoda jest konieczna do przeprowadzenia procedury.
Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nie stawił się na posiedzeniu komisji po raz trzeci. Wniosek o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie świadka złożyła posłanka Koalicji Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska. W związku z nieprzybyciem świadka, przewodnicząca sejmowej komisji Magdalena Sroka zamknęła obrady do poniedziałku.
"Były szef ABW za czasów Prawa i Sprawiedliwości nie stawił się na wezwanie komisji do spraw Pegasusa. Żarty się skończyły, jest wniosek do sądu o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie komisji. Przestroga dla wszystkich, dla Zbigniewa Ziobry też" – tak całą sprawę skomentował w serwisie X wiceszef komisji poseł Lewicy Tomasz Trela.
Pogonowski pełnił funkcję szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego od 2016 do 2020 roku. Od 2020 roku jest członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego, gdzie objął nadzór nad departamentami: administracji, bezpieczeństwa i controllingu.
W latach 2008-2010 Pogonowski był dyrektorem gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego.
Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek PiS
Pod koniec marca przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zawnioskowali do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją uchwały o powołaniu komisji. Formacja przedstawiła stanowisko wskazujące m.in. na zbyt szeroki zakres prac komisji. Sędziowie TK nakazali wstrzymanie prac do czasu rozpatrzenia wniosku.
We wtrześniu TK ogłosił swoją decyzję. Sędziowie uznali, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Wniosek został oceniony przez sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego, jako przewodniczącego, sędziego Stanisława Piotrowicza, który jest sprawozdawcą oraz sędziego Jarosława Wyrembaka.