PiS nie odpuszcza ws. imigrantów. Mówi Tuskowi "sprawdzam"

Dodano:
Mariusz Błaszczak, przewodniczący KP PiS Źródło: X / @pisorgpl
Prawo Sprawiedliwość mówi "sprawdzam" Donaldowi Tuskowi – podkreślił Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości, zapowiadając rozpoczęcie zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji.

O najnowszych planach Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak poinformował w poniedziałek podczas konferencji prasowej.

PiS rusza ze zbiórką podpisów. Chce referendum ws. nielegalnej migracji

– Dziś Polska jest bezpieczna. Po rządach Koalicji 13 grudnia bezpieczeństwo pryśnie, niczym bańka mydlana – zaczął szef klubu PiS, po czym dodał: "Donald Tusk mówi, że będzie walczył z nielegalną migracją, ale mówi to tylko wtedy, kiedy chce przysłonić swoje problemy. A tym jego problemem zasadniczym jest fakt rozsypania się budżetu państwa, a więc dlatego włącza protokół migracja. Jest niewiarygodny jest zupełnie niewiarygodny".

Były szef MON podkreślił, że dziś Prawa i Sprawiedliwość mówi premierowi "sprawdzam".

– Od dziś rozpoczynamy zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem referendalnym w sprawie nielegalnej migracji. Sprzeciwiamy się nielegalnej migracji – poinformował.

Polityk wskazywał, że nielegalna migracja stanowi zagrożenie zarówno dla bezpieczeństwa osobistego, jak i gospodarczego. – Pod referendum musimy zebrać ponad 500 tys. podpisów. Bardzo proszę wszystkich, którzy się troszczą o przyszłość naszej ojczyzny, którzy troszczą się o bezpieczeństwo naszej ojczyzny o składanie podpisów w tej sprawie – zaapelował.

Dominik Tarczyński od Tuska i PO: Co zrobiliście w tym kierunku?

Z informacji przekazanej podczas konferencji prasowej wynika, że pełnomocnikiem inicjatywy referendalnej będzie europoseł PiS Dominik Tarczyński. Według niego, Donald Tusk zapowiadając walkę z nielegalną migracją tak naprawdę próbuje przykryć swoje nieudolne rządy.

– 49 nowych centr dla migrantów to jest zapowiedź Donalda Tuska. Ponad 400 mln zł ma być przeznaczone na te centra – podkreślił. – Gdyby było tak, że Tusk faktycznie chce rozwiązać problem, zawiesić prawo do azylu, o którym mówił i te wszystkie inne rzeczy, to podjąłby kroki zgodnie z prawem europejskim – stwierdził Tarczyński.

– Gdyby Tusk faktycznie chciał i podjął jakiekolwiek kroki w sprawie zawieszenia prawa do azylu, to wystosowałby dokument do Pani Komisarz Johansson z wnioskiem o wyłączenie z europejskiego systemu azylowego państwa członkowskiego, jak to zrobił rząd węgierski na podstawie dokumentu wysłanego wcześniej przez rząd holenderski. I teraz moje pytanie do Donalda Tuska i do Platformy: Co zrobiliście w tym kierunku? Czy wysłaliście ten oficjalny dokument zgodnie z procedurami? Czy zawnioskowaliście? Czy tylko krzyczycie i oszukujecie Polaków że chcecie coś zrobić, a w tym samym czasie zapowiadacie ponad 400 mln zł na centra dla migrantów? – pytał eurodeputowany.

Źródło: DoRzeczy.pl / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...