Prof. Karski: Tusk już tego procesu nie zatrzyma. Niemcy zrobią, co zechcą

Dodano:
Prof. Karol Karski Źródło: PAP / fot: Radek Pietruszka
Zablokowanie było możliwe w grudniu ub. roku na Radzie Europejskiej. Jednak wówczas tego nie zrobiono – mówi były europoseł PiS, prof. Karol Karski w rozmowie z DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Media donoszą, że Polska będzie musiała przyjąć nawet 40 tys. migrantów z Niemiec. Czy to faktycznie możliwe i czy prawdą jest, że Polska nie będzie mogła odmówić, choć premiera Donald Tusk zapewnia, że będzie inaczej?

Prof. Karol Karski: Donald Tusk jest w tej sprawie tak samo wiarygodny, jak w innych przypadkach. Wszyscy pamiętamy, jak było przy sprawie słynnej kastracji pedofilów. Czy ktoś kiedyś widział Tuska kastrującej pedofila? Nie. Wszyscy pamiętają jednak, jak obiecał działać. Teraz w przypadku migracji Donald Tusk już tego procesu nie zatrzyma. Niemcy zrobią, co zechcą. Donald Tusk nie pierwszy raz minął się z prawdą.

Czyli nie możemy jako Polska im odmówić?

Nie można odmówić. Zablokowanie było możliwe w grudniu ub. roku na Radzie Europejskiej. Jednak wówczas tego nie zrobiono. Istniała jeszcze jedna furtka, w maju gdy było głosowanie. Polski przedstawiciel zagłosował “przeciw”, jednak nie podniósł, że potrzebne jest głosowanie jednomyślne.

W tym celu mamy wybudować 49 Centrów Integracji Cudzoziemców? Działania trwają, a rząd o tym nie mówi.

Rząd nas okłamuje. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Widać gołym okiem, że nic się w polityce migracyjnej nie zmienia. Gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to wykorzystywali wojnę hybrydową przy granicy z Białorusią do uprawiania polityki wewnętrznej i atakowania rządu. Teraz pozorują działania, że coś robią, gdzie nie chodzi tu wcale o azyl, granicę, a problem tkwi w nielegalnej migracji i migrantach których wyślą nam Niemcy. Zakłamuje się społeczeństwo, próbuje odwrócić uwagę ludzi od właściwego problemu.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...