"Będzie odpowiedź". PSL zapowiada własny projekt dot. związków partnerskich
Rządowe Centrum Legislacji opublikowało w piątek projekty ustaw: o rejestrowanych związkach partnerskich i wprowadzającej tę ustawę. Zakładają one m.in., że związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenia o zawarciu związku. "To dla mnie bardzo ważny dzień, bo w Wasze ręce oddaję efekt wielu miesięcy pracy całego naszego zespołu. Tym samym kontynuujemy proces legislacyjny, który jeszcze nie miał w Polsce miejsca i który mamy nadzieję zakończy się wprowadzeniem do polskiego prawa nowej instytucji" – napisała na platformie X Katarzyna Kotula, minister do spraw równości.
Nie jest tajemnicą, że hamulcowym w rządzie w kwestii związków partnerskich jest PSL. Ludowcy nie zgadzają się m.in. na wprowadzenie tzw. przysposobienie dzieci.
Poseł PSL Urszula Pasławska powiedziała Polsat News, że "PSL będzie miał odpowiedź na ten projekt i w najbliższym czasie dokończony swój projekt o statusie osoby bliskiej". Pasławska podkreśliła, że również w jej partii jest duża determinacja w sprawie uregulowania kwestii związków partnerskich. Wyraziła zadowolenie, że prace przyspieszyły, aby "poprawić życie prawie pół miliona Polaków". Przyznała, że projekt Kotuli nie był jeszcze konsultowany w koalicji.
Projekt ustawy o związkach partnerskich. "PSL nie zajmie stanowiska"
Poseł PSL Marek Sawicki zwrócił uwagę, że zamieszczone na stronie internetowej RCL projekty nie są projektami rządowymi, tylko projektami przygotowanymi przez minister Kotulę.
– Jak będą one po konsultacjach międzyresortowych i zostaną przez Radę Ministrów przyjęte, to wtedy będą rządowe – zaznaczył poseł ludowców w rozmowie z TVN24.
Podkreślił, że każdy ma prawo zgłaszać swoje projekty. Jak zaznaczył, jeśli będą to projekty rządowe, Sejm będzie nad nimi głosował. – A czy uzyskają większość, tego nie wiem – dodał.
Sawicki przypomniał, że pod koniec października odbędzie się Rada Naczelna PSL, podczas której – jak mówił – "pewnie te projekty też staną się przedmiotem dyskusji".
Wyraził jednocześnie przekonanie, że "Polskie Stronnictwo Ludowe, jako środowisko polityczne w tej sprawie nie zajmie stanowiska". – U nas każdy poseł ma wolne prawo głosu w tej sprawie – oświadczył.