Sprawa ks. Michała Olszewskiego. Prokuratura zmieniła zarzuty
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak przekazał, że zarzuty zostały zmienione w tym samym kierunku co w przypadku podejrzanego Marcina Romanowskiego – z nadużycia zaufania (art. 296 Kodeksu karnego) na przywłaszczenie powierzonego mienia (art. 284 par. 2 Kodeksu karnego).
Ponadto Urszula D. usłyszała jeden nowy zarzut dotyczący kolejnego konkursu.
"Odmówili składania wyjaśnień"
– Cała trójka została przesłuchana w charakterze podejrzanych i nie przyznała się do winy. Urszula D. i ksiądz Michał O. odmówili składania wyjaśnień, a Karolina K. złożyła krótkie wyjaśnienia – poinformował prokurator Nowak, cytowany przez PAP.
Wszystkim trzem podejrzanym prokurator w sierpniu uzupełnił zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w imieniu Skarbu Państwa w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych, a w tym przez inne osoby.
"Nie ma żadnych niespodzianek"
Ksiądz Michal Olszewski i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości zostali we wtorek doprowadzeni do Prokuratury Krajowej w celu przedstawiania nowych zarzutów. Przed siedzibą prokuratury zgromadził się tłum osób wspierających zatrzymanego kapłana. Domagał się jego uwolnienia.
– Co do zarzutów, nie ma żadnych niespodzianek. (…) Zamiast przestępstwa menadżerskiego mamy przywłaszczenie mienia. Nic nowego. Nie mamy żadnych nowych faktów, dokumentów, świadków, żadnej nowej rzeczy – skomentował pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego, mec. Krzysztof Wąsowski, cytowany przez Radio Maryja.
Przypomnijmy, że 18 października Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów nie uwzględnił zażalenia obrońców na zatrzymanie ks. Olszewskiego. Duchowny jest trzymany w areszcie od kilku miesięcy.