Wybory prezydenckie: "Tusk specjalnie wypuścił tę plotkę"

Dodano:
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (L) i premier Donald Tusk (P) Źródło: PAP / Marcin Obara
Donald Tusk specjalnie wypuścił plotkę, że to Radosław Sikorski może być kandydatem PO na prezydenta – donoszą media.

Choć wszystko wskazuje na to, że to Rafał Trzaskowski będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Mimo to, w ostatnim czasie media coraz częściej spekulowały o możliwej kandydaturze Rafała Trzaskowskiego. Jak wynika z ustaleń "Wprost", za tymi doniesieniami stoi nie kto inny, jak premier.

Wybory prezydenckie 2025. "Tusk specjalnie wypuścił plotkę z Sikorskim"

– Tusk specjalnie wypuścił plotkę z Sikorskim, żeby Trzaskowski nie czuł się pewnie. Choć i tak zamierza wystawić w wyborach prezydenckich Rafała – powiedział informator gazety.

Stwierdził on ponadto, że w kwestii wyborów prezydenckich do myślenia dały liderowi PO ostatnie sondaże, dotyczące niezadowolenia z jego rządu.

– Przez to Tusk ostatecznie przestał rozważać własną kandydaturę w wyborach prezydenckich. Choć i tak jego start od początku był mało prawdopodobny – podkreślił polityk.

Kandydat PO na prezydenta już wybrany?

O tym, że Platforma Obywatelska podjęła decyzję ws. swojego kandydata na prezydenta oraz że będzie nim właśnie Trzaskowski informowało w sobotę RMF FM. Jak zapowiadał premier, ogłoszenie jego kandydatury nastąpi 7 grudnia. To właśnie wtedy obecny prezydent Warszawy ma wyruszyć w kampanijną trasę.

Z ustaleń rozgłośni wynikało, że wybór padł na niego, ponieważ Sikorski ma zbyt duży elektorat negatywny.

"Ciężko będzie mu zdobyć wyborców środka i lewicy. To bowiem polityk prezentujący raczej konserwatywne podejście do wartości, a do tego o – delikatnie mówiąc – bardzo wyrazistych i zwięźle komunikowanych poglądach. Sikorski nie stronił od mocnego atakowania rywali – i to może działać na jego niekorzyść" – czytamy. Potwierdzeniem tego mają być sondaże. Zarówno te prezentowane publicznie, jak i te zalecane przez partię.

Źródło: Wprost.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...