• Autor:Wojciech Wybranowski

Raport o antysemityzmie w Polsce. Najnowsze dane prokuratury

Dodano:
Flagi Polski i Izraela przed bramą do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
W 2017 roku znacznie spadła w Polsce liczba przestępstw, których ofiarami były osoby żydowskiego pochodzenia – wynika z najnowszych danych przekazanych Kancelarii Premiera przez Prokuraturę Krajową. "Do Rzeczy" udało się dotrzeć do tego raportu.

Polska krajem szalejącego antysemityzmu, w którym bezpieczeństwo przedstawicieli mniejszości żydowskich jest zagrożone? Nic bardziej mylnego. Tygodnik „Do Rzeczy” dotarł do informacji, jakie Prokuratura Krajowa przekazała Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego. To pierwsze opracowanie, które uwzględnia najnowsze dane statystyczne za 2017 rok. Na początku kwietnia na wniosek Andrzeja Pawluszka, sekretarza Morawieckiego, o przygotowanie takich danych wystąpił do prokuratury Adam Lipiński, pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego. 17 maja Agata Gałuszko-Górska, zastępca prokuratora krajowego, przekazała raport, którego treść udało się poznać również tygodnikowi „Do Rzeczy”.

Wynika z niego, że w 2017 roku w prokuraturach w całym kraju zanotowano łącznie 112 spraw dotyczących przestępstw i incydentów, których ofiarami padły osoby żydowskiego pochodzenia. To – w skali kraju – 6,5 proc. ogółu postępowań dotyczących tzw. przestępstw z nienawiści.

Dane z raportu jednoznacznie wskazują, że liczba antysemickich przestępstw systematycznie spada. W 2016 roku takich spraw było 160, tymczasem jeszcze w 2015 prokuratura wszczęła 208 spraw dotyczących przestępstw wobec osób pochodzenia żydowskiego (13,4 proc. z ogółu postępowań dotyczących przestępstw z nienawiści).

– Twarde dane Prokuratury Krajowej tylko ilustrują to o czym dawno wiedzieliśmy - Polska jest bezpiecznym krajem dla Żydów a upowszechnianie tezy o szalejącym antysemityzmie jest wygodnym dla niektórych kłamstwem – uważa minister Adam Lipiński, pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego.

Dane, jakie Prokuratura Krajowa przekazała Kancelarii Premiera, są zbliżone do statystyk przedstawionych w opublikowanym jesienią ubiegłego roku raporcie Europejskiej Agencji ds. Praw Podstawowych dotyczącego antysemityzmu w krajach członkowskich w latach 2015-2016. Unijny raport inaczej jednak niż ten, o którym pisze „Do Rzeczy”, nie obejmował danych za rok 2017. Według analiz EadsPP w 2015 roku w Polsce miało dojść do 167 antysemickich ataków, a w 2016 roku już o 50 proc. mniej – 101 takich incydentów. Raport Europejskiej Agencji Praw Podstawowych jako kraj najbardziej zagrożony antysemickimi przestępstwami wskazywał Niemcy – w 2016 roku miało tam dojść do 1468 przestępstw o takim charakterze.

– Dane Prokuratury Krajowej oraz instytucji unijnych potwierdzają, że Polska jest nie tylko bezpiecznym krajem dla Żydów, ale wręcz liczba antysemickich ataków radykalnie się zmniejsza – mówi w rozmowie z „Do Rzeczy” Andrzej Pawluszek, sekretarz premiera Mateusza Morawieckiego.

Na początku stycznia 2018 roku „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł, w którym przekonywała, że liczba przestępstw antysemickich i rasistowskich w Polsce rośnie. W rzeczywistości dane, jakie wówczas podano, dotyczyły wszystkich łącznie tzw. przestępstw z nienawiści, bez rozróżnienia tych, których ofiarami padły osoby żydowskiego pochodzenia.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...