Rzeczkowski kontra Kumoch. "Proszę MSZ o pilną reakcję"
Rzeczkowski był w niedzielę gościem Doroty Wysockiej-Schnepf w programie "Rozmowy niesymetryczne". Dziennikarz przedstawił kuriozalną tezę, według której rząd PiS był gotowy na "ustalanie nowego porządku w Europie" po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Dowodem na to ma być... niesławny wywiad z rosyjskim ambasadorem, który w tamtym czasie ukazał się w tygodniku "Sieci".
Tezy głoszone przez dziennikarza oraz fakt promowania tego rodzaju sensacji w mediach publicznych, wywołały falę oburzenia. "To że Grzegorz Rzeczkowski chrzani głupoty, to rozumiem – pisze sensacyjne książki i uprawia piątkowską publicystykę. Ale że publiczna TVP Info potulnie słucha jak lżone i zniesławiane jest własne państwo, tego już nie pojmuję. To jest historia z kosmosu. Halo! Tu ziemia!" – apelował ambasador RP w Chinach. Jakub Kumoch, w czasie agresji Rosji na Ukrainę z lutego 2022 r., był szefem prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Kumoch był jednym z głównych koordynatorem polskiej pomocy dla Kijowa.
"Po prostu chrzanisz"
Rzeczkowski nie odniósł się do zarzutów Kumocha i oskarżył go o stosowanie "mowy nienawiści". "Dla Ambasadora RP w Pekinie nie ma widać ważniejszych spraw na głowie, skoro zaczyna dzień od publikowania na X hejterskich wpisów. Ale że co Kuba, przypomniały Ci się stare czasy z Dziennika?". Następnie zaapelował do MSZ: "W związku z poniższymi publikacjami Ambasadora RP w ChRL, które zawierają mowę nienawiści, przede wszystkim w zakresie oskarżeń o 'lżenie i zniesławianie' Polski, proszę MSZ o pilną reakcję i zajęcie stanowiska".
"Grzesiek, po prostu chrzanisz niebywałe głupoty. Nie dostrzegam w tym, co napisałem, żadnego hejtu, a jedynie krytykę wypowiedzi i stylu działania. Byłem w tamtym procesie decyzyjnym i wystarczyło spytać" – odpowiedział mu dyplomata.