"Powtarzanie PiS-owskich zaklęć". Trzaskowski: Nie ściągnąłem żadnego krzyża z urzędu
Senator Michał Kamiński uważa, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mógłby być wspólnym kandydatem koalicji rządzącej na prezydenta. – Jeżeli pan mnie pyta, dlaczego Trzaskowski jest gorszym kandydatem w II turze niż Radosław Sikorski, to dlatego, że Radosław Sikorski nie zdejmował krzyży z urzędów w Polsce i nie uczestniczył czy nie dawał pozwolenia na parodiowanie Mszy św. – mówił polityk Trzeciej Drogi na antenie TVN24.
Wicemarszałek Senatu podkreślił, że w Polsce jest wielu wyborców, którzy nie chcą powrotu PiS do władzy, ale nie podoba im się też wizja rewolucji kulturowej nad Wisłą i właśnie ten elektorat łatwiej będzie pozyskać Sikorskiemu niż Trzaskowskiemu.
Trzaskowski: To po prostu kłamstwo
W programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News Rafał Trzaskowski został zapytany o wypowiedź Michała Kamińskiego. – Ja nie ściągnąłem żadnego krzyża z urzędu, tylko wydałem postanowienie, żeby nie wieszać krzyży w nowo otwartych przestrzeniach. Nigdy nie było przyzwolenia na żadne parodie Mszy św. To po prostu kłamstwo – odpierał zarzuty prezydent Warszawy.
– Rozumiem, że przyjaciele Radosława Sikorskiego z innych partii politycznych mogą się oczywiście wypowiadać na temat naszych wewnętrznych wyborów, ale raczej powinni mówić o zaletach Radka Sikorskiego. Wtedy myślę, że ktoś mógłby się wsłuchać w ich zdanie – powiedział Trzaskowski.
– Ja nigdy nie zaatakuję kandydata Trzeciej Drogi. Uważam, że powinniśmy zachować taką życzliwą neutralność, a w II turze powinniśmy się po prostu wspierać – zaznaczył.
– Powtarzanie PiS-owskich zaklęć i nieprawdy o tym, że było jakieś zachęcanie do parodii, to już jest naruszenie wszystkich zasad, bo to jest po prostu nieprawda. Uważam, że nasze koleżanki i koledzy, którzy są związani z koalicją demokratyczną, nie powinni powtarzać PiS-owskich manipulacji – grzmiał Trzaskowski.
Zakaz krzyży w Warszawie
Internauci szybko przypomnieli, że zarządzenie prezydenta Warszawy dot. symboli religijnych dotyczyło wszystkich budynków "dostępnych dla osób z zewnątrz".
"Rafał Trzaskowski, wzorem Tuska, kłamał dzisiaj w Polsacie, że nie kazał zdejmować krzyży w urzędzie, tylko wydał postanowienie, żeby nie wieszać krzyży w nowo otwartych przestrzeniach. Prawda wygląda oczywiście zupełnie inaczej. Poniżej fragment z warszawskiego BIP" – zauważył na portalu X Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta.