Wolna Wigilia dopiero od przyszłego roku? Hołownia wykłada karty
Na początku listopada Sejm zdecydował, że poselski projekt ustawy dotyczący ustanowienia Wigilii Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy zostanie skierowany do dalszych prac w dwóch komisjach sejmowych. Wcześniej odrzucony został wniosek, który postulował niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu.
Hołownia chce rocznego vacatio legis
– Lewica być może położy na stole takie rozwiązanie, żebyśmy uchwalili wolną Wigilię, ale z rocznym vacatio legis, a więc od następnego roku – powiedział Szymon Hołownia, cytowany przez RMF 24. Jak stwierdził lider Polski 2050, wprowadzenie takiego rozwiązania teraz "spowodowałoby to za duży bałagan w gospodarce i w życiu, które jest już poukładane".
Marszałek Sejmu zapowiedział jednocześnie, że będzie prosił przewodniczących komisji sejmowych, "by uporali się z tą kwestią do następnej środy". – Tak, żebyśmy mogli uzupełnić porządek następnej środy o głosowanie ustawy o Wigilii, żeby było sprawozdanie dwóch komisji w tej sprawie – wyjaśnił Szymon Hołownia.
Polityk przekazał również, że – obecnie trwające – czterodniowe posiedzenie Sejmu będzie kontynuowane w środę za tydzień.
Krytyka ze strony polityków koalicji rządzącej
Propozycja ustanowienia wolnej Wigilii spotkała się z krytycznymi opiniami polityków koalicji rządzącej na posiedzeniu komisji polityki społecznej i rodziny.
– Nie procedujmy prawa w ten sposób (...), na osiem tygodni przed, kiedy firmy mają też swoje plany produkcyjne, pracownicy – harmonogramy pracy – mówiła Barbara Oliwiecka z Polska 2050.
Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Grygorcewicz zwróciła uwagę, że parlamentarzyści potrzebują czasu i szerszych konsultacji. – Procedowanie w takim tempie (...) jest zbyt szybkie – powiedziała parlamentarzystka.