Jest pozew zbiorowy przeciwko państwu. Chodzi o zmiany wprowadzone za rządów PiS
Jak podała Konfederacja Lewiatan, polscy przedsiębiorcy złożyli pozew zbiorowy dotyczący wprowadzonych za rządów PiS zmian w prawie określanych jako Apteka dla aptekarza 2.0, które prowadzą – zdaniem autorów pozwu – do wywłaszczenia właścicieli aptek.
Pozew zbiorowy za Aptekę dla aptekarza 2.0
"Pozew zbiorowy ma na celu ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za straty spowodowane złym prawem. Chodzi o straty wynikające z funkcjonowania ustawy zwanej Apteka dla Aptekarza 2.0. Została ona przyjęta w ekspresowym tempie w ostatnich miesiącach rządów PiS, a brak zgodności z Konstytucją RP zarówno jej treści, jak i procedury uchwalenia był oczywisty. Nowelizacja drastycznie zmieniła reguły gry na rynku aptecznym, powodując de facto pełzające wywłaszczenie właścicieli aptek. Konsekwencją nowych przepisów jest drastyczny spadek wartości aptek oraz wywłaszczenie ich właścicieli" – czytamy w komunikacie Lewiatana.
Zapowiedź złożenia pozwu padła podczas tegorocznego Europejskiego Forum Nowych Idei w październiku. Tam, podczas panelu o potrzebie przywracania praworządności na rynku aptecznym, polscy przedsiębiorcy zapowiadali wystąpienie z pozwem zbiorowym. Wczoraj pozew został finalnie złożony.
"Ustawa wprowadziła poważne bariery wejścia, rozwoju i wyjścia z rynku aptecznego. Jako Instytut Finansów Publicznych wyliczyliśmy, że skumulowana wartość strat w postaci utraconych korzyści aptek na skutek regulacji wynosi nawet 11,2 mld zł. Po pierwsze to ogromna strata dla gospodarki, po drugie to zagrożenie dla finansów publicznych w kontekście potencjalnych odszkodowań. Ostatecznie te koszty poniesie pacjent, podatnik. Dla porównania, WOŚP musiałaby grać przez kolejne 40 lat, aby uzbierać równowartość takiej kwoty. Przypomnijmy też, że planowane rozwiązania w zakresie obniżenia składki zdrowotnej to koszt dla budżetu państwa ok. 4 mld zł" – powiedział prezes Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek, cytowany w komunikacie.
Aptekom w Polsce przygląda się Bruksela
Prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki przypomina, że w Brukseli są już w toku dwie procedury odnośnie do regulacji na rynku aptecznym w Polsce.
– Jedna jest już w Trybunale, druga jeszcze w Komisji Europejskiej. Dotyczą praw konsumentów i przedsiębiorców aptecznych. Tak się kończy zamach na praworządność i na podstawowe prawo prywatnej własności. To pokazuje, że rynek apteczny domaga się pilnej rewizji, zwłaszcza że wielkimi krokami nadchodzi polska prezydencja w Unii – powiedział Witucki.
– Rynek apteczny w Polsce jest obecnie najsilniej przeregulowanym rynkiem w Europie. Obowiązuje na nim łącznie wiele różnych typów ograniczeń. Tyle że w Polsce spotykają się na raz wszystkie restrykcje rynku aptecznego stosowane w Europie – skomentował prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET, którego członkowie są inicjatorami pozwu zbiorowego, Marcin Piskorski.
Procedura pozwala na to, aby inni przedsiębiorcy mogli oficjalnie przyłączać się do postępowania.