Kałużny: Zbigniew Ziobro jest bardzo potrzebny polskiej polityce
DoRzeczy.pl: Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wrócił do polityki. Jak pan ocenia jego stan zdrowia oraz powrót?
Mariusz Kałużny: Pan minister Zbigniew Ziobro przeszedł bardzo długie i trudne leczenie. Cieszę się, że jest już z nim lepiej. Z pewnością jeszcze potrzebnych jest dużo sił, czasu i rehabilitacji, żeby doszedł do pełni zdrowia. Natomiast z komunikatu pana ministra wynika, że będzie stopniowo wracał do swojej aktywności politycznej, z czego bardzo się cieszę. Uważam, że Zbigniew Ziobro jest bardzo potrzebny polskiej polityce.
Dlaczego?
W Polsce mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą, na której czele stoi Donald Tusk. A skoro mamy taką grupę, to któż lepiej się z nią rozprawi od Zbigniewa Ziobro, który był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym? W dodatku był ministrem, który najdłużej pełnił swoją funkcję po 1989 roku. Zatem polska polityka potrzebuje Zbigniewa Ziobro, żeby zakończyć bezprawie Donald Tuska i Adama Bodnara. Następnie należy wszystkich rozliczyć zgodnie z prawem. Ekipa Donalda Tuska niemal każdego dnia dostarcza licznych dowodów potrzebnych do przyszłych procesów.
Z pana wypowiedzi rozumiem, że w pełni się pan zgadza z określeniem Donalda Tuska mianem przestępcy?
Zbigniew Ziobro wie, o czym mówi. Przez lata jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny zwalczał mnóstwo takich grup. Był na ich celowniku. Zatem wie, jak to wygląda, zna się na prawie, zna ich charakterach funkcjonowania. Spójrzmy, co zrobił Donald Tusk. Politycznie nacisnął na wielu swoich polityków i ministrów, którzy złamali prawo, czym premier spowodował, że ci ludzie są politycznie skazani na niego. Tusk ich umoczył. Na korytarzach sejmowych krąży opinia, że Donald Tusk teraz straszy swoich posłów, mówiąc, że musicie iść do końca rozliczać PiS, bo jeśli przegramy, to oni rozliczą was.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.