Szczyt OBWE na Malcie. Sikorski opuścił salę obrad
W dniach 4-5 grudnia na Malcie odbywa się 31. doroczne posiedzenie Ministrów Spraw Zagranicznych OBWE. W wydarzeniu bierze udział także minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. To jego pierwsza podróż do państwa członkowskiego Unii Europejskiej od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę.
Protest Sikorskiego
Zaproszenie Ławrowa spotkało się z protestem części uczestników szczytu. Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że opuści salę, gdy tylko rosyjski minister zacznie przemawiać. Tak też się stało. Wspólnie z Sikorskim obrady opuścili także szefowie dyplomacji Litwy, Łotwy i Estonii oraz Czech. Słów Ławrowa nie chciał także słuchać minister spraw zagranicznych Ukrainy, który był gościem szczytu.
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad Sikorski mówił, że nie będzie słuchał "kłamstw" rosyjskiego polityka.
– Dzisiaj Rosja nie szanuje ani granic ani nie przestrzega praw człowieka. Siergiej Ławrow przyjechał tutaj, żeby kłamać o rosyjskiej agresji w Ukrainie, dlatego nie będę wysłuchiwał tych kłamstw w spokoju. Rosja powinna albo zacząć przestrzegać zasad OBWE albo zostać wykluczona z tej organizacji. Jest to rzecz bardzo kontrowersyjna [zaproszenie dla Ławrowa – przyp. red.] i sądzę, że nie będę jedynym członkiem tego zgromadzenia, który zbojkotuje wystąpienie Ławrowa – powiedział szef polskiej dyplomacji.
Ostatni raz Ławrow był w państwie UE pod koniec 2021 roku, także na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych OBWE. Potem nastąpił atak Rosji na Ukrainę. Przed spotkaniem OBWE w Łodzi w grudniu 2022 r. polskie władze odmówiły rosyjskiemu politykowi wjazdu do kraju. Ławrow brał jednak udział w posiedzeniu OBWE w 2023 r. w Skopje. Część krajów, w tym Ukraina, ogłosiła bojkot spotkania ze względu na obecność rosyjskiego ministra.