Trump już we Francji. Przybył na wielkie wydarzenie
Gośćmi uroczystości będą przywódcy państw, organizacji międzynarodowych i Kościołów. Zgodnie z zapowiedzią, na uroczystości pojawi się m.in. prezydent elekt USA.
Ponowne otwarcie
Samolot Donalda Trumpa wylądował w sobotę w Paryżu — podała AFP, powołując się na źródło w porcie lotniczym. Trump weźmie udział w wieczornej uroczystości ponownego otwarcia katedry Notre Dame po jej odbudowie po pożarze w 2019 r.
W Paryżu nie zabraknie oczywiście prezydenta Andrzeja Dudy. Ze Stanów oprócz Trumpa przyjedzie Jill Biden, małżonka ustępującego prezydenta Joe Bidena. Obecny będzie brytyjski książę William, a także monarchowie Belgii, Luksemburga, Monako i Norwegii. Będą również prezydenci bądź premierzy wielu innych państw.
Na początku uroczystości arcybiskup Paryża Laurent Ulrich zastuka pastorałem w zamknięte drzwi katedry. Zabrzmi psalm, jako symboliczna "odpowiedź" świątyni, która zamilkła po pożarze. Za trzecim uderzeniem i trzecim śpiewem drzwi się otworzą. W katedrze odbędzie się uroczystość.
Wieczorem prezydent Emmanuel Macron przyjmie przywódców na oficjalnej kolacji.
Dziedzictwo Notre-Dame
Katedra Notre Dame znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Jest arcydziełem architektury francuskiego gotyku. W swoich dziejach katedra przetrwała m.in. zbezczeszczenie i dewastację m.in. podczas rewolucji francuskiej. W XX wieku Notre Dame była miejscem, gdzie manifestowała się jedność w momentach żałoby, zagrożenia, ale i radości. Przykładowo celebrowana była msza dziękczynna po wyzwoleniu Paryża spod niemieckiej okupacji. Ważne dla katolików miejsce kultu, dla całego świata katedra jest sercem Paryża, jednym z jego symboli i najtłumniej odwiedzanych zabytków.
Pożar katedry i odbudowa za prywatne pieniądze
Wieczorem 15 kwietnia 2019 r. świat stanął w miejscu, gdy płomienie ogarnęły paryską katedrę Notre-Dame. 96-metrowa iglica i unikalny drewniany dach wykonany z 1300 średniowiecznych dębowych belek – znany jako "las" – zostały całkowicie zniszczone. Pomimo poważnych uszkodzeń, fundamenty, główna fasada i wiele skarbów sztuki zostało zachowanych.
Dokładna przyczyna pożaru nie została ostatecznie ustalona. W czasie pożaru trwały prace renowacyjne, zatem pewną rolę odegrać mógł błąd lub zaniedbanie ze strony robotników.
Wkrótce po katastrofie prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił, że katedra zostanie odbudowana w ciągu pięciu lat. Dzięki ogólnoświatowej fali solidarności zebrano ponad 850 mln euro w darowiznach, oraz niestrudzonej pracy ekspertów od renowacji, inżynierów i rzemieślników, cel ten został osiągnięty.