Zwrot ws. byłego szefa RARS? "Batalia o list żelazny dla Michała K."
Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił przyznania listu żelaznego Michałowi K. Jak jednak informuje dziennik "Rzeczpospolita", "batalia o list żelazny dla byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), któremu prokuratura chce postawić zarzuty, wraca do punktu wyjścia".
Sąd apelacyjny podważył interpretację przepisu wprowadzonego za rządów PiS, który w założeniu miał dawać w kwestii takiego zabezpieczenia ostatnie słowo prokuraturze. "Gra o list żelazny zaczyna się więc od nowa" – podkreśla "Rz".
Michał K. dostanie list żelazny?
Michał K. został zatrzymany w Londynie 2 września i przebywa w tamtejszym areszcie, gdzie czeka na decyzję o ekstradycji do Polski. Rozprawę ekstradycyjną wyznaczono na 17 lutego.
Prokuratura zarzuca Michałowi K. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za co grozi do 10 lat więzienia.
List żelazny oznacza, że podejrzany po powrocie do kraju ma gwarancję, że nie zostanie zatrzymany i będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Jeśli polski sąd wyrazi zgodę na list żelazny, to Michał K. wyjdzie z aresztu w Londynie.
Nieprawidłowości w RARS?
Śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wszczęto 1 grudnia 2023 r. Początkowo prowadziła je Prokuratura Regionalna w Warszawie. W kwietniu 2024 r. przejął je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Chodzi m.in. o rzekome dopuszczenie się w okresie od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez osoby będące pracownikami Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla Agencji, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego.