Pierwszy taki pozew w Polsce. Chodzi o szczepionkę przeciwko COVID-19
O procesie, który ruszył przed Sądem Okręgowym w Kaliszu informuje Radio ZET.
Pierwszy pozew za skutki szczepionki przeciwko COVID-19. Mieszkanka Wielkopolski domaga się zadośćuczynienia
Jak podaje rozgłośnia, mieszkanka Wielkopolski pozwała Skarb Państwa i Ministerstwo Zdrowia na kwotę 201 tys. złotych w ramach zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku z wystąpieniem niepożądanych odczynów poszczepiennych po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19.
Nie wiadomo, jakiej firmy preparat przyjęła kobieta. Wiadomo jednak, że skutki jego przyjęcia mają utrudniać jej funkcjonowanie w normalnym życiu.
Pierwsza rozprawa odbyła się w piątek o godzinie 11.00. Skarb Państwa reprezentowała przed sądem Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej. Jak poinformował w rozmowie z rozgłośnią rzecznik sądu w Kaliszu sędzia Marek Urbaniak, wniosła ona o oddalenie powództwa.
Pierwsza rozprawa bez przełomu. Sąd powoła biegłego
Pierwsza rozprawa, której część nie była jawna, nie przyniosła żadnych rozstrzygnięć. Sąd wysłuchał stron postępowania oraz świadków. Zapadła decyzja o odroczeniu rozprawy bez ustalenia terminu.
– W sprawie ma być powołany biegły celem ustalenia związku przyczynowo-skutkowego między tymi schorzeniami, na które cierpi powódka, a szczepieniem – przekazał sędzia Urbaniak.
Jak zauważa Radio ZET, to pierwszy pozew który trafił do polskiego sądu, który dotyczy skutków szczepienia przeciwko koronawirusowi.
Warto przypomnieć przy tej okazji, że inaczej prezentuje się sytuacja jeśli chodzi o świat. Dla przykładu, AstraZeneca została pozwana w trybie pozwu zbiorowego w związku z twierdzeniami, że szczepionka spowodowała śmierć i poważne obrażenia w dziesiątkach przypadków. Wówczas, gigant farmaceutyczny przyznał po raz pierwszy w dokumentach sądowych, że wyprodukowana przez niego szczepionka przeciwko COVID może powodować rzadkie skutki uboczne. Sprawę opisywał brytyjski "The Telegraph".