Sprzedaż TVN. Sprawę monitoruje rodzina Berslusconich

Dodano:
TVN, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Kontrolowana przez rodzinę Berslusconich grupa MFE-MediaForEurope monitoruje sprawę sprzedaży TVN. Koncert planuje szeroko zakrojoną ekspansję na kolejne rynki.

ME-MediaForEurope posiada obecnie kanały we Włoszech oraz Hiszpanii. Jest również akcjonariuszem niemieckiego nadawcy ProSiebenSat.1.

MFE szykuje się do ekspansji na kolejne kraje. Pier Silvio Berlusconi, który jest dyrektorem generalnym koncernu, zapowiedział w zeszłym roku chęć utworzenia "dużego europejskiego nadawcy". Niedawno firma zabezpieczyła sobie kredytowanie w wysokości 3,4 miliarda euro. Obecnie rodzina Berlusconich monitoruje rynek w Holandii, Portugalii oraz w Polsce.

TVN na sprzedaż

O tym, że właściciel telewizji TVN, koncern Warner Bros. Discovery, ma poważne problemy finansowe media donosiły od dłuższego czasu. Z tego powodu miała zapaść decyzja o sprzedaży stacji. W kwestii potencjalnego nabywcy TVN pojawiło się wiele spekulacji. Możliwości zakupu telewizji miało przyglądać się Prawo i Sprawiedliwość. Wskazywano, że mogłoby się to udać dzięki inwestorom z Węgier. Jak podkreślił niedawno, w podcaście Onetu "Stan Wyjątkowy", Andrzej Stankiewicz, "losy TVN-u są już przesądzone".

Stankiewicz przyznał, że w jednym ze swoich felietonów drwił, że na czele TVN stanie były prezes Orlenu Daniel Obajtek. – I chyba niestety jestem trochę bliższy prawdy – powiedział.

Tusk "przejmuje" TVN

Premier Donald Tusk w środę zapowiedział, że stacje TVN i Polsat zostaną wpisane do wykazu firm strategicznych. Umieszczone na niej podmioty podlegają ochronie przed niebezpiecznym – z punktu widzenia interesów państwa – przejęciem. To reakcja Tuska na coraz głośniejsze doniesienia o przejęciu stacji z Wiertniczej przez węgierskiego inwestora.

Ruch Tuska poparł ustępujący ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Nie wiadomo jednak, jak na decyzję dot. stacji należącej do amerykańskiego właściciela Warner Bros będzie podchodzić nowa administracja Donalda Trumpa.

Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...