Rosjanie traktują Koreańczyków jak mięso armatnie. "Palą twarze"
W obwodzie kurskim Rosja rozmieszcza tysiące północnokoreańskich żołnierzy, aby odbić zajęte przez Ukrainę terytoria. "Starania te można nazwać jedynie mianem misji samobójczej. Bez żadnej osłony i bez pojazdów, setki Koreańczyków z Północy prą w stronę ukraińskich pozycji. Przemierzają pokryte śniegiem łąki i pola – i są masakrowani przez drony, moździerze oraz karabiny maszynowe.Rosjanie najwyraźniej starają się wszelkimi sposobami ukryć dowody obecności na froncie żołnierzy z komunistycznego kraju z epoki kamienia łupanego" – opisuje niemiecki "Bild", powołując się na słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Próbowali ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy. Zabroniono im pokazywania twarzy podczas treningów. Rosjanie próbowali usunąć wszelkie dowody na ich obecność" – napisał polityk w serwisie X. Przywódca Ukrainy opublikował nagranie, na którym widać północnokoreańskich żołnierzy podczas ćwiczeń bojowych, a następnie podczas ataku w obwodzie kurskim, którego część zajęła Ukraina.
"A teraz, po pierwszych bitwach z naszymi żołnierzami, Rosjanie dosłownie próbują spalić twarze północnokoreańskich żołnierzy, którzy polegli w bitwie" – wskazuje Zełenski. "Bild" zauważa, że na nagraniu widać głowę poległego żołnierza w płomieniach. "Jeśli Rosjanie faktycznie palą twarze martwych Koreańczyków z Północy, jest to nowy szczyt rosyjskiego okrucieństwa w wojnie prowadzonej przeciwko Ukrainie" – pisze gazeta.
Według Wołodymyra Zełenskiego to "demonstracja braku szacunku, który obecnie panuje w Rosji, braku szacunku dla wszystkiego, co ludzkie". "Rosja nie ma dla nich nic poza upokorzeniem" – przekonuje.
Żołnierze idą na pewną śmierć
Inne nagrania, do których dotarł "Bild", pokazują samobójcze metody walki żołnierzy Kim Dzong Una. Na jednym z nich widać, jak oddział dziesięciu Koreańczyków z Północy ponosi straty w wysokości 70 proc. po przebyciu zaledwie jednej czwartej pola walki w drodze do ukraińskich pozycji.
Tylko trzech żołnierzy uniknęło śmierci, szukając drogi między spadającymi pociskami i kraterami po uderzeniach rakiet. Siedmiu innych widocznych na nagraniu Koreańczyków z Północy leży martwych lub umiera. Spośród dziesięciu szturmujących frontowe pozycje żołnierzy północnokoreańskich przeżyło tylko trzech – czytamy.