"Zdrajcom się nie wybacza". Joński atakuje Romanowskiego

Dodano:
Dariusz Joński, europoseł KO Źródło: PAP / Tomasz Gzell
- Jeden na Białoruś ucieka, drugi na Węgry. Jest też pytanie, czym się obydwaj przysłużyli Putinowi, że kazał Putin ich schować? – powiedział europoseł KO Dariusz Joński.

W czwartek wieczorem mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową "działań naruszających jego prawa i wolności". Pełnomocnik Romanowskiego podkreślił, że jest to pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 r.

Doniesienia o przyznaniu polskiemu parlamentarzyście azylu potwierdził później w rozmowie z węgierskimi mediami szef kancelarii premiera Viktora Orbana i wiceprzewodniczący Fideszu Gergely Gulyas.

Joński: Romanowski dzielił pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości jak chciał

Do sprawy Marcina Romanowskiego odniósł się w specjalnym nagraniu, opublikowanym na portalu X, europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński.

– Były wiceminister sprawiedliwości pan Marcin Romanowski ucieka z kraju nie dlatego, że jest prześladowany przez jakąkolwiek partię. Ucieka, bo wie, że grozi mu 25 lat. A za co? Za wydawanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości – powiedział deputowany do PE.

– Dzielił jak chciał, co jest na taśmach – stwierdził Joński. Jak stwierdził polityk, z nagrań wynika, że Marcin Romanowski spodziewał się przyjścia po niego i jego współpracowników organów ścigania. – I na to się przygotowywał. Są dowody, są fakty, są świadkowie. I w końcu Romanowski, który uciekł – dodał europoseł KO.

Europoseł KO: To zdrajca, a zdrajcom się nie wybacza

W dalszej części wypowiedzi Dariusza Jońskiego padły jeszcze ostrzejsze słowa.

– Ten, który ucieka z kraju, a to jest pierwszy poseł, pierwszy minister, który ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, to zdrajca. A zdrajcom się nie wybacza – powiedział deputowany do Parlamentu Europejskiego.

Jak zaznaczył polityk, przed Romanowskim "bardzo surowa kara", która czeka go "wcześniej czy później".

Europoseł KO nawiązał też do ucieczki na Białoruś byłego sędziego Tomasza Szmydta. – Jeden na Białoruś ucieka, drugi na Węgry. Jest też pytanie, czym się obydwaj przysłużyli Putinowi, że kazał Putin ich schować? – powiedział Joński.

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...