Huti przebili się przez obronę powietrzną Izraela. Pocisk uderzył blisko Tel Awiwu

Dodano:
Izraelski system obrony powietrznej (Żelazna Kupuła) podczas wystrzeliwania pocisku Źródło: Wikimedia Commons
Rakieta wystrzelona z Jemenu przez wspierany przez Iran ruch Huti uderzyła w pobliżu Tel Awiwu, raniąc 16 osób.

Izraelskie wojsko (IDF) poinformowało, że nie udało mu się przechwycić pocisku, który w sobotni poranek spadł blisko Tel Awiwu, raniąc 16 osób i zmuszając wielu mieszkańców do opuszczenia domów.

Odpowiedzialność za atak wzięli Huti twierdząc, że użyto pocisku balistycznego skierowanego na "cel wojskowy izraelskiego wroga".

Izrael nie przechwycił pocisku z Jemenu. Rakieta spadła blisko Tel Awiwu

"Po syrenach, które zawyły przed chwilą w centralnym Izraelu, zidentyfikowano jeden pocisk wystrzelony z Jemenu i podjęto nieudane próby przechwycenia" – podał IDF na swoim kanale Telegram.

W osobnym oświadczeniu wydanym później armia izraelska nazwała działania Hutich "kolejnym wyraźnym przykładem celowego atakowania izraelskich cywilów".

Atak nastąpił zaledwie dwa dni po tym, jak Huti wystrzelili rakietę w kierunku Izraela, która uszkodziła szkołę. Strona izraelska twierdzi, że pocisk został przechwycony, a na szkołę spadły odłamki.

Później Izrael zaatakował kilka obiektów Huti w Jemenie, w tym w stolicy kraju, Sanie. Był to pierwszy taki atak w jemeńskiej stolicy kontrolowanej przez rebeliantów – zwraca uwagę agencja AFP.

Huti atakują statki na Morzu Czerwonym. "W ramach solidarności z Palestyńczykami"

Huti, wspierana przez Iran grupa rebeliantów kontrolująca północno-zachodni Jemen, zaczęła atakować izraelskie i międzynarodowe statki wkrótce po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 r., twierdząc, że działa w ramach solidarności z Palestyńczykami.

Od listopada 2023 r. ataki rakietowe Huti zatopiły dwa statki na Morzu Czerwonym, a inne uszkodziły. Rebelianci przekonują, często fałszywie, że ich celem są statki powiązane wyłącznie z Izraelem, USA lub Wielką Brytanią.

Źródło: AFP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...