Przydacz: Słyszałem, co Republikanie mówią o polskim rządzie
Prawo i Sprawiedliwość uderza w polityków Koalicji Obywatelskiej za ich wypowiedzi pod adresem Donalda Trumpa. Partia zaprezentowała we wtorek spot, na którym przypomniała najważniejsze z nich.
Na filmie widzimy m.in. Rafała Trzaskowskiego, który mówi, że zwycięstwo Trumpa w wyborach byłoby złe z punktu widzenia polskiej racji stanu. Przywołano także wypowiedź Donald Tuska, który stwierdził, że amerykański polityk często kłamał. Słyszymy także Michała Szczerbę, Cezarego Tomczyka czy Radosława Sikorskiego.
– Trzaskowski to niebezpieczeństwo dla naszych dobrych relacji z USA. Zatrzymajmy to! – mówi lektor na końcu nagrania.
PiS: Kluczowa współpraca z USA
Politycy PiS podkreślają, że w obecnej sytuacji geopolitycznej współpraca ze Stanami Zjednoczonymi będzie kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. Czy jednak rząd Donalda Tuska będzie w stanie nawiązać porozumienie z administracją Donalda Trumpa?
– Już w przyszłym tygodniu kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych będzie Donald Trump. Świat zapewne będzie od tego czasu wyglądał nieco inaczej i to, jak Polska, jak polska dyplomacja ułoży się w relacjach z nową dyplomacją amerykańską, jest niezmiernie, niezmiernie ważne – powiedział polityk PiS Marcin Przydacz podczas prezentacji spotu.
Polityk pytał, czy przytoczone słowa polityków KO "budują pozytywną atmosferę z przyszłą administracją republikańską" i czy "obrażanie prezydenta Stanów Zjednoczonych, najpotężniejszego państwa świata, jest w polskiej racji stanu".
– Wszyscy doskonale wiemy, jak może reagować administracja amerykańska na tego typu słowa. Ja sam nie tak dawno byłem w Waszyngtonie, słyszałem, co Republikanie mówią o polskim rządzie – stwierdził był wiceminister spraw zagranicznych.