USA zawieszają pomoc dla Ukrainy? Zełenski zabrał głos

Donald Trump tuż po zaprzysiężeniu na prezydenta podpisał w Białym Domu szereg rozporządzeń m.in. o zawieszeniu wszystkich programów amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną. Według dokumentu opublikowanego przez Biały Dom "żadna dalsza pomoc zagraniczna Stanów Zjednoczonych nie może być wypłacana w sposób, który nie jest w pełni zgodny z polityką zagraniczną prezydenta". Głównymi odbiorcami amerykańskiej pomocy międzynarodowej są: Izrael (3,3 mld dolarów rocznie), Egipt (1,5 mld dolarów) i Jordania (1,7 mld dolarów).

Początkowo Pentagon zapewniał, że ta decyzja nie dotyczy Ukrainy. Jednak w mediach pojawiły się nowe informacje na ten temat. Z memorandum sekretarza stanu USA Marco Rubio do pracowników Departamentu Stanu i USAID ma wynikać, że również pomoc dla Kijowa zostanie zamrożona na 90 dni. Sprawę opisała m.in. agencja prasowa Reutera.

Pomoc USA dla Ukrainy. Zełenski wyjaśnia

– Jeśli chodzi o ograniczenie pomocy, nie jestem dziś gotowy, aby o tym mówić. Wiem, że istnieją pewne ograniczenia programów humanitarnych na 90 dni. Musimy przyjrzeć się temu szczegółowo – mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas sobotniej konferencji prasowej z prezydent Mołdawii Maią Sandu.

– Skupiam się na pomocy wojskowej, dzięki Bogu nie została ona wstrzymana – podkreślił ukraiński przywódca.

Trump nie ma planu?

Wołodymyr Zełenski stwierdził w rozmowie z mediami, że Donald Trump nie zaprezentował do tej pory żadnych szczegółów planu na zakończenie wojny. Zdaniem prezydenta Ukrainy, jedyną gwarancją pokoju jest członkostwo w NATO.

Zełenski uważa, że Władimir Putin chce "manipulować pragnieniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, aby osiągnąć pokój". – Jestem przekonany, że żadne rosyjskie manipulacje już się nie powiodą – oznajmił.