Kijów pod ścianą. Nieoficjalnie: Trump zatrzymuje pomoc dla Ukrainy

Kijów pod ścianą. Nieoficjalnie: Trump zatrzymuje pomoc dla Ukrainy

Dodano: 
Marco Rubio (P) i Donald Trump (L)
Marco Rubio (P) i Donald Trump (L) Źródło: PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Media nieoficjalnie donoszą, że władze USA miały zdecydować o zamrożeniu niemal wszystkich programów pomocy zagranicznej na 90 dni.

Donald Trump tuż po zaprzysiężeniu na prezydenta podpisał w Białym Domu szereg rozporządzeń m.in. o zawieszeniu wszystkich programów amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną.

Według dokumentu opublikowanego przez Biały Dom "żadna dalsza pomoc zagraniczna Stanów Zjednoczonych nie może być wypłacana w sposób, który nie jest w pełni zgodny z polityką zagraniczną prezydenta". Głównymi odbiorcami amerykańskiej pomocy międzynarodowej są Izrael (3,3 mld dolarów rocznie), Egipt (1,5 mld dolarów) i Jordania (1,7 mld dolarów).

Złe wieści dla Ukrainy

Początkowo Pentagon zapewniał, że ta decyzja nie dotyczy Ukrainy, teraz jednak pojawiły się nowe informacje w sprawie. Otóż sekretarz stanu USA Marco Rubio z memorandum do pracowników Departamentu Stanu i USAID ma wynikać, że również pomoc dla Kijowa zostanie zamrożona.

Jedna z osób w Kongresie związana z Demokratami przekazała w rozmowie z PAP, że wszelka pomoc dla Ukrainy – wojskowa i humanitarna – ma chwilowo zostać wstrzymana. Pisze o tym również Reuters.

– Prawie wszystko to jest pod nadzorem Departamentu Stanu, poza pomocą finansową, która przechodzi przez Bank Światowy. Ale jeśli, załóżmy na to, ukraińska infrastruktura energetyczna zostałaby jutro uszkodzona w rosyjskim ostrzale, USA nie byłyby w stanie pomóc, by Ukraińcy nie zamarzli – przekazał rozmówca PAP.

Pomoc USA ma zostać podtrzymana dla Egiptu i Izraela.

Wojna na Ukrainie. Dla Rosji to "specjalna operacja wojskowa"

Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego 2022 r. i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.

Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Inwazję poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy, a także uznania okupowanego Krymu za rosyjski.

Czytaj też:
Trump nie ma planu? Zełenski narzeka na "brak szczegółów"
Czytaj też:
Duda o ostatniej decyzji Bidena: Rozczarowująca. To będzie ze szkodą dla Polski
y

Źródło: PAP
Czytaj także