Uroczystość zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA została zorganizowana na Kapitolu. Po wstępnych przemówieniach, wybrzmiała modlitwa, którą poprowadził kard. Timothy Dolan, przewodniczący Episkopatu USA. – Wspominając Jerzego Waszyngtona, który uklęknął, pamiętając Abrahama Lincolna podczas jego drugiej inauguracji prezydenckiej, pamiętając instrukcję gen. George'a Pattona mówił "módlcie się walcząc, módlcie się nocą i dniem"; pamiętając, jak rodził się Martin L. King, który powiedział, że "bez Boga nasze wysiłki zamienią się w pył", my obywatele tego wspaniałego narodu, który wierzy w Boga zbieramy się w w dniu inauguracji, by modlić się za prezydenta Donalda Trumpa i jego rodzinę. Jego zespół, . jego wiceprezydenta. Modlimy się o błogosławieństwo dla naszych żołnierzy, dla naszych obywateli – modlił się. – Aby nasz prezydent miał salomonową mądrość, rozpoczynając pracę na swoich urzędzie – kontynuował kardynał.
Historyczny moment
Donald Trump wyszedł następnie na środek. Podniósł prawą rękę i wygłosił słowa przysięgi. – Ja, Donald J. Trump, uroczyście przysięgam urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych wiernie sprawować oraz ze wszystkich swych sił konstytucji Stanów Zjednoczonych dochować, strzec i bronić. Tak mi dopomóż Bóg – oto słowa przysięgi złożonej przez przywódcę. Po ich wygłoszeniu rozległy się gromkie oklaski, okrzyki radości oraz oddano salwy honorowe. Trump odebrał gratulacje od rodziny i bliskich współpracowników.
Przysięgę złożył także wiceprezydent USA JD Vance.
Wybory prezydenckie w USA odbyły się na początku listopada. Reprezentujący Republikanów Donald Trump zdecydowanie pokonał kandydatkę Partii Demokratycznej, byłą wiceprezydent USA Kamalę Harris. Trump zdobył 312 głosów elektorskich, a jego rywalka 226. Trump zastąpił na urzędzie prezydenta Joe Bidena.