Ukraina w UE? Bryłka: To nie jest w polskim interesie

Dodano:
Anna Bryłka Źródło: PAP / Ronald Wittek
Europosłanka Konfederacji Anna Bryłka sprzeciwia się obecności Ukrainy w Unii Europejskiej. Jak podkreśla, akcesja Kijowa nie jest w interesie Polski.

Donald Tusk opublikował trzypunktowy plan pomocy Ukrainie. Polski premier domaga się m.in. wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów.

Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych krótki wpis, w którym przedstawił 3 propozycje na rzecz pomocy Ukrainie. "Dość gadania, czas działać!" – podkreśla szef rządu.

Po pierwsze, premier domaga się sfinansowania pomocy dla Ukrainy z rosyjskich zamrożonych aktywów. Po drugie, Tusk chce wzmocnienia nadzoru lotniczego, Baltic Sentry oraz granic UE z Rosją. Po trzecie, premier chce przyjęcia nowej zasady fiskalnej, aby sfinansować obronę Unii Europejskiej.

Bryłka: Między Polską a Ukrainą jest rozbieżność interesów

W rozmowach na szczeblu międzynarodowym pojawia się temat wstąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Takiemu pomysłowi przeciwna jest eurodeputowana Konfederacji Anna Bryłka.

– Z perspektywy Polski w obecność Ukrainy w Unii Europejskiej nie ma żadnej racji stanu. W polskim interesie nie jest obecność Ukrainy w UE. Jest rozbieżność interesów w zakresie rolnictwa, polityki spójności, polityki sektora transportowego, przemysłu energochłonnego – powiedziała europosłanka na antenie Programu I Polskiego Radia.

– Dzisiejszy status Ukrainy wygląda mniej więcej tak, że Ukraina nie jest w Unii Europejskiej, ale ma wszystkie przywileje państwa członkowskiego, nie musząc spełniać tych wszystkich wymogów, regulacji, nie musząc implementować unijnego prawa – podkreślała Bryłka.

Europosłanka Konfederacji: Zełenski myślał, że zawsze będzie dostawał bezwarunkowe wsparcie

Deputowana do PE skomentowała również postawę prezentowaną przez administrację Donalda Trumpa ws. Ukrainy. Jak zaznaczyła, wypowiedzi prezydenta USA to "podnoszenie presji negocjacyjnej", co jej zdaniem jest "oczywiste".

– Prezydentowi Zełenskiemu wydawało się zawsze, że zawsze będzie otrzymywał wsparcie w sposób bezwarunkowy, niestety Polska jest przykładem takiego państwa, które poniosło gigantyczny koszt wsparcia Ukrainy właśnie bezwarunkowy, nie stawiając żadnych warunków. Amerykanie i nowa administracja po prostu oczekują słonej zapłaty za tę pomoc – zaznaczyła.

Anna Bryłka stwierdziła również, że "nie ma żadnych warunków ze strony Polski". – Premier Donald Tusk wyraźnie powiedział, że jego celem jest przerwanie impasu, jeśli chodzi o wejście Ukrainy do UE. Nie podał żadnego warunku, który Ukraina powinna spełnić, jeśli chciałaby być członkiem UE. Jest wprost odwrotnie, my mamy tak naiwne podejście do obecności Ukrainy w UE, że to jest właściwie przerażające – powiedziała polityk.

Rozmowy pokojowe z Rosją. Czego oczekiwać?

Anna Bryłka odniosła się również do ewentualnych rozmów pokojowych ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

– Prezydent Zełenski moim zdaniem powinien usiąść do stołu negocjacyjnego z Amerykanami i faktem jest, że Trump chce zakończyć tę wojnę szybko. Pewnie szybciej niż później i jedną rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę. Dla Stanów Zjednoczonych nasz region nie jest priorytetem. Oni chcą tę sprawę załatwić, chcą oddać odpowiedzialność Europie – stwierdziła deputowana do PE.

Jak zaznaczyła, "niestety trzeba sprowadzić trochę na ziemie prezydenta Zełenskiego". Jej zdaniem ukraiński przywódca "musi usiąść do negocjacji".

Odnosząc się do kwestii ewentualnego wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę, powiedziała: "Jak cała polska klasa polityczna jesteśmy przeciwnikami wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę, bo jest to wciągnięcie Polski w wojnę, w którą nie powinniśmy być wciągnięci".

Źródło: Polskie Radio Program 1 / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...