Zakończył się szczyt w Londynie. "Musimy przygotować się na najgorsze"

Dodano:
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Źródło: PAP / Viktor Kovalchuk
– Musimy pilnie dozbroić Europę – powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po zakończeniu szczytu w Londynie.

Szczyt europejskich przywódców, który odbył się w niedzielę w Wielkiej Brytanii, był zapowiadany jako okazja do podjęcia działań w kierunku "sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie”. W Londynie brytyjski premier Keir Starmer i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotykali się z przywódcami państw europejskich, w tym szefami Unii Europejskiej i NATO.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen jako jedna z pierwszych osób wyszła ze szczytu. Szefowa KE stwierdziła, że odbyto "dobrą i szczerą rozmowę", podczas której przywódcy UE zastanawiali się co zrobić, by wspomóc Ukrainę. Von der Leyen stwierdziła, że Kijów potrzebuje kompleksowych gwarancji bezpieczeństwa.

Ursula von der Leyen podkreśliła, że Europa musi dążyć do tego, by zamienić Ukrainę w "stalowego jeżozwierza, który byłby nie do przetrawienia dla potencjalnych agresorów".

Pilne uzbrojenie Europy

Szefowa KE mówiła też o konieczności pilnego dozbrojenia Unii Europejskiej. – Obecnie niezwykle ważne jest zwiększenie inwestycji w obronność na dłuższy okres czasu. To dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej, a my musimy w geostrategicznym środowisku, w którym żyjemy, przygotować się na najgorsze, a zatem ulepszyć obronność – stwierdziła.

Dziennikarze zapytali ją, jakie jest przesłanie europejskich liderów dla Stanów Zjednoczonych. – Jesteśmy gotowi, razem z wami, bronić demokracji i zasady, że istnieją rządy prawa, że nie można najeżdżać i zastraszać sąsiada lub zmieniać granic siłą – mówiła.

Brytyjski premier przeprasza kraje bałtyckie

"Duże niezadowolenie" z powodu braku zaproszenia na wydarzenie miał wyrazić prezydent Litwy. Gitanas Nauseda zaapelował o jedność, zwiększenie wydatków na obronność, wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich, a także rozliczenie zbrodni wojennych na Ukrainie.

Szef brytyjskiego rządu kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, premier Łotwy Eviką Siliną oraz prezydentem Estonii Alarem Karisem.

– Nauseda wyraził duże niezadowolenie z powodu braku zaproszenia do Londynu – relacjonowała Asta Skaisgiryte, doradczyni prezydenta Litwy, w rozmowie z telewizją publiczną LRT. Jak podkreśliła, "premier Starmer rozpoczął rozmowę od przeprosin, obiecując, że taka sytuacja się nie powtórzy".

Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...