Jaki powinien być najwyższy próg podatkowy? Biejat odpowiada

Dodano:
Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (Lewica)
Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (Lewica) Źródło: YouTube / Kanał Zero, screen
Magdalena Biejat była w środę gościem Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Zero. Jeden z wątków rozmowy dotyczył wysokości podatków.

Wywiad dla Kanału Zero trwał blisko trzy godziny. Kandydatka Lewicy na prezydenta przedstawiła poszczególne punkty programu swojego ugrupowania.

Stanowski zaprosił na długie wywiady także innych kandydatów, którzy w większości pozytywnie odpowiedzieli za zaproszenie i zjawią się niebawem na Kanale Zero. Nie ma informacji, żeby na wywiad zgodził się Rafał Trzaskowski. Odbyły się już rozmowy ze Sławomirem Mentzenem (Konfederacja), Arturem Bartoszewiczem, Adrianem Zandbergiem (Razem) i Grzegorzem Braunem (Korona).

Stanowski: Jaka stawka podatkowa dla mnie?

Stanowski, zgodnie z zapowiedzią, zapytał, jakie powinien płacić podatki. – Do tej pory nie spotkałem ani jednego – mówiąc kolokwialnie lewaka – który by mi powiedział w końcu, jaka powinna być dla mnie składka podatkowa. Zdziwił mnie Adrian Zandberg, bo też tej odpowiedzi nie udzieli. Powiedział, że trzeba policzyć, jakie są potrzeby państwa, a on nie jest dopuszczany do tej wiedzy przez polskie władze i o nie wie jak mnie opodatkować, ale tak, żebym jakoś wyżył – powiedział dziennikarz.

Biejat: 40 procent od pół miliona przychodów

Kandydatka Lewicy powiedziała, że skonsultowała się z ze swoimi doradcami ekonomicznymi i również nie potrafi udzielić odpowiedzi. – Nie znam szczegółowo struktury pana zarobków – oznajmiła. Stanowski zapytał więc, ile powinien wynosić najwyższy próg podatkowy w Polsce. – Patrząc po innych krajach, myślę, że powinien wynosić około 40 procent od pół miliona przychodów rocznie – powiedziała wicemarszałek Senatu.

Lewica za progresją podatkową

Biejat powiedziała, że gdyby wprowadzić bilansującą się progresję podatkową, wówczas można byłoby podnieść kwotę wolną od podatku. Jej zdaniem w drugim progu podatek mógłby wynosić 1-proc., i w następnych progach podatkowych sukcesywnie wzrastać. Nie podała jednak konkretnych wartości. W ocenie polityk struktura progresywna sprawdza się w krajach zachodniej Europy.

W dalszej części wypowiedzi o podatkach Biejat zwróciła uwagę, że w istocie biedniejsi przeznaczają na podatki procentowo znacznie większą część swoich domowych budżetów, niż zamożniejsi, dlatego potrzebny jest system oparty na solidarności. Stanowski zgodził się, że procentowo tak jest, jednak jeśli chodzi o sumy pieniędzy, to bogaci wkładają do budżetu znacznie więcej.

Źródło: DoRzeczy.pl / YouTube, Kanał Zero
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...