Rygory polityki klimatycznej. Jest kolejny pozew KE przeciwko Polsce
Komisja Europejska pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej za nieprzedstawienie harmonogramu wdrażania nowych opłat drogowych, uwzględniających emisję CO2.
Opłaty drogowe. Komisja Europejska oczekuje harmonogramu
W czym zdaniem KE problem? Otóż Bruksela nakazała, aby rządy państw członkowskich do 25 marca 2024 r. przygotowały termin na przesłanie unijnym komisarzom harmonogramu wdrażania nowych opłat drogowych w zależności od poziomu emisji dwutlenku węgla.
Nałożenie wyższych opłat ma przyczynić się do eliminowania zbyt emisyjnych w opinii Komisji Europejskiej samochodów na drogach w Europie. Formalnie nazywa się to "promowaniem" aut niskoemisyjnych.
Nowelizacja tzw. dyrektywy o eurowiniecie z 2022 r. rozszerza zakres jej przepisów na wszystkie pojazdy ciężkie i lekkie. Oznacza to, że rygor nie będzie już dotyczył – jak dotychczas – wyłącznie pojazdów ciężarowych o masie powyżej 3,5 tony.
Nowe przepisy wprowadzają także obowiązek stosowania opłat z tytułu kosztów zewnętrznych za zanieczyszczanie powietrza, odnoszących się do pojazdów ciężkich.
W sprawie opłat drogowych Komisja Europejska skierowała także skargę na Grecję i Bułgarię.
Niewdrożenie aktu o usługach cyfrowych. Bruksela pozwała Polskę
Inny nowy pozew Komisji Europejskiej do TSUE przeciwko Polski – złożony zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej – dotyczy niewywiązywania się z wymogu realizacji Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Polska nie wyznaczyła bowiem koordynatora ds. usług cyfrowych i nie nadała mu uprawnień do wykonywania zadań w zakresie realizacji wspominanych nakazów.
KE wystąpiła na drogę sądową także wobec Czech, Cypru, Hiszpanii i Portugalii. W odróżnieniu od Warszawy rządy tych państw wyznaczyły wprawdzie koordynatorów, ale nie powierzyły im uprawnień niezbędnych do wykonywania zadań wynikających z DSA.