Oświadczenie IPN po ujawnieniu wyników kontroli NIK. "Gra polityczna"

Dodano:
Logo NIK, IPN Źródło: PAP / Albert Zawada
Instytut Pamięci Narodowej opublikował oświadczenie w związku z ujawnieniem wystąpienia pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli.

Chodzi o kontrolę gospodarki finansowej IPN w latach 2022 – 2025, którego wystąpienie pokontrolne zostało przekazane IPN pod koniec ub. tygodnia. Kontrola trwała prawie pięć miesięcy. Była prowadzona w Centrali Instytutu, a także w czterech oddziałach – Gdańsku, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu.

Oświadczenie IPN po ujawnieniu wyników kontroli NIK

W komunikacie IPN czytamy „działania kontrolne były prowadzone na niespotykaną dotąd skalę, odbiegały zasadniczo od dotychczasowych kontroli, które NIK przeprowadzał w IPN co roku. Mimo, że paraliżowały prowadzenie działalności merytorycznej, pracownicy IPN rzetelnie i cierpliwie odpowiadali na każde zadane pytanie. Udzielono szczegółowych wyjaśnień na ponad 4 tys. pytań zadanych przez kilkudziesięciu kontrolerów Izby, przekazano 54 tys. kopii uwierzytelnionych za zgodność z oryginałem dokumentów. Udostępniono kilka tysięcy dowodów księgowych, a także dokumentację kilkudziesięciu postępowań przetargowych. Kontrolerzy otrzymali dostęp do systemów teleinformatycznych dokumentujących wydatkowanie przez IPN środków publicznych. Na przesłuchania wzywani byli zarówno pracownicy Instytutu, jak i wykonawcy realizujący na rzecz IPN zlecane zamówienia.

IPN zgłosi zastrzeżenia

Instytut poinformował, że "do obsługi merytorycznej kontroli zaangażowanych było ponad 200 pracowników w całym kraju, którzy transparentnie, rzetelnie, terminowo i cierpliwie wyjaśniali każdą ze spraw, o którą pytali kontrolerzy".

Dalej IPN pisze, ze zgodnie z art. 54 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, Instytutowi Pamięci Narodowej przysługuje prawo do zgłoszenia na piśmie zastrzeżeń wobec wystąpienia pokontrolnego w terminie 21 dni od dnia jego otrzymania. Instytut zamierza skorzystać z tego uprawnienia i ustosunkować się do zawartych w dokumencie subiektywnych ocen przedstawionych przez kontrolerów NIK.

Przekazane przez Najwyższą Izbę Kontroli wystąpienie pokontrolne nie uwzględnia wyjaśnień złożonych przez Instytut w trakcie kontroli, odnoszących się do zasadności podejmowanych decyzji oraz związanych z nimi wydatków w obszarze działalności merytorycznej IPN. Działania, które podczas wcześniejszych kontroli nie budziły zastrzeżeń i były oceniane pozytywnie, tym razem zostały ocenione negatywnie.

"Element gry politycznej przeciwko prezesowi Instytutu"

"Już po wstępnej analizie przesłanego wystąpienia, IPN nie zgadza się z subiektywnymi zarzutami sformułowanymi w tym dokumencie. W przewidzianym przez prawo terminie i formie odniesiemy się merytorycznie do wszystkich zarzutów, uzasadniając, że podejmowane działania były gospodarne, rzetelne, racjonalne i zgodne z prawem. A przede wszystkim, że dotyczyły realizacji ustawowych obowiązków Instytutu Pamięci Narodowej" – czytamy w komunikacie.

"Udostępnienie mediom wyników kontroli NIK, bez oficjalnego stanowiska IPN, odbieramy jako element gry politycznej skierowanej przeciwko prezesowi Instytutu, kandydującemu w wyborach na urząd prezydenta RP" – podsumowuje.

Oświadczenie podpisał dr Rafał Leśkiewicz, Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego i Rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej.

Źródło: Ipn.gov.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...