"Nie dowieźliśmy". Szefowa sztabu Trzaskowskiego przeprasza za kampanię
Państwa Komisja Wyborcza ogłosiła w poniedziałek oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich. Karol Nawrocki (kandydat popierany przez PiS) otrzymał 10 606 877 głosów (50,89 proc.), zaś Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska) – 10 237 286 głosów (49,11 proc.). Frekwencja wyniosła 71,63 proc.
Niedzielne wybory przejdą do historii polskiej polityki za sprawą sensacyjnego zwrotu. Pierwsze sondażowe wyniki exit poll pokazywały bowiem, że wygrał Trzaskowski. Wszystko zmieniło się wraz z badaniami late poll. Nawrocki wyprzedził kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyścigu prezydenckim i stopniowo zwiększał swoją przewagę, zapewniając sobie ostatecznie zwycięstwo w wyborach.
Paprocka przeprasza: Nie dowieźliśmy
"Przepraszam. Mieliśmy świetnego kandydata, uczciwego i dobrego człowieka, a nie dowieźliśmy. Dziękuję, bo mieliśmy od Was ogromne wsparcie. Jesteście wspaniałym teamem. Bądźcie z Rafałem Trzaskowskim, on zrobił wszystko co mógł. Ja jeszcze raz przepraszam" – napisała we wtorek na platformie X Wioletta Paprocka, szefowa sztabu wyborczego kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Trzaskowska zwróciła się do kobiet
Małgorzata Trzaskowska odniosła się za pośrednictwem Instagrama do wyników wyborów prezydenckich. Zwróciła się do kobiet, które głosowały oraz zaangażowały się w kampanię jej męża.
"Drogie Kobiety, Dziewczyny, Przyjaciółki. Z całego serca – dziękuję. Za każdy uśmiech, każde wzruszenie, każde słowo wsparcia. Za obecność, siłę, energię, która niosła nas przez te wszystkie tygodnie. Za tłumy na spotkaniach, za rozmowy – ważne, szczere, czasem trudne, ale zawsze potrzebne. Dziękuję Wam, kobietom, szczególnie. Za mobilizację, za działania, za wiarę, że warto się angażować. Za transparenty, za organizację wydarzeń w całej Polsce, za to, że w małych miejscowościach i wielkich miastach pokazałyście, jak bardzo zależy Wam na Polsce mądrej, empatycznej, równej" – napisała.