W koalicji wybuchł ostry spór ws. roli Tuska. "Nie zdzierżę"
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński bardzo ostro ocenił premiera. Michał Kamiński chce, aby Donald Tusk przestał być szefem rządu.
Kamiński stwierdził, że nikt nie uwierzy w to, że Tusk, czyli człowiek, który "nie wierzył, że Nawrocki wygra prezydenta i nawyzywał go od alfonsów i nie wierzył, że Trump wygra i nawyzywał go od agentów KGB, jest w stanie prowadzić skuteczną polską politykę".
Kołodziejczak: Nie zdzierżę
W odpowiedzi Kołodziejczak stwierdził, że pierwsza tura kampanii Rafała Trzaskowskiego była "pod względem strategicznym perfekcyjna". Wiceminister podkreślił, że Trzaskowski nie atakował swoich konkurentów z koalicji i zostawił wieje miejsca, żeby kandydaci lewicy oraz Szymon Hołownia zachęcili swoich wyborców do wyjścia z domu.
Polityk podkreślił, że "nie zdzierży wymiotów" Kamińskiego na Tuska i Trzaskowskiego.
Kołodziejczak: Zostaniesz królem głupoty
Wiceminister stwierdził, że PSL i Lewica "nie wykorzystali danej im szansy", ponieważ ludowcy nie popierali swojego kandydata, a ich elektorat zagłosował na Nawrockiego, Brauna i Mentzena. Z kolei Lewica "potrzebowała aż trzech kandydatów żeby osiągnąć wynik gorszy niż w 2019 roku".
"Mam prośbę i konkluzje do Michał Kamińskiego.Jeśli będziesz dalej wychwalał Adama Bielana z PiS to nigdy nie zostaniesz królem marketing. Co najwyżej głupoty, cynizmu i grabarzy demokracji oraz wrogów państwa polskiego" – napisał Kołodziejczak.
Po wyborach prezydenckich. Polacy zdecydowali
Prezes IPN, kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki wygrał w niedzielę drugą turę wyborów prezydenckich, uzyskując 50,89 proc. głosów. Jego konkurent z KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.
Nawrocki spotkał się we wtorek wieczorem z prezydentem Andrzejem Dudą. Urząd obejmie oficjalnie w sierpniu.