Błaszczak: Tusk i jego ekipa chcą ukraść Polakom wybory

Dodano:
Mariusz Błaszczak (PiS) Źródło: X / @pisorgpl
Rządzący Polską nie potrafią poradzić sobie z przegraną, dlatego atakują i podważają zaufanie obywateli do instytucji państwowych – powiedział szef klubu PiS.

Komitet Rafała Trzaskowskiego złożył protest wyborczy ws. drugiej tury wyborów prezydenckich. W debacie publicznej pojawia się sporo głosów o nieprawidłowościach podczas głosowania. Tymczasem PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Stanowisko poparło sześciu członków Państwowej Komisji Wyborczej, przeciw był jeden, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Treść dokumentu brzmi następująco: "Na podstawie posiadanych dokumentów i uzyskanych informacji o przebiegu głosowania i wyborów w dniach 18 maja 2025 r. i 1 czerwca 2025 r. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdza, że w trakcie głosowania – w szczególności w dniu ponownego głosowania – miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania. Państwowa Komisja Wyborcza pozostawia Sądowi Najwyższemu ocenę ich wpływu na wynik wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej".

Błaszczak: O to w tym wszystkim chodzi

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie mają wątpliwości, że wybory zostały przeprowadzone w sposób sprawiedliwy, a zgłaszanie nieprawidłowości nie mają istotnego wypływu na wynik. Zadaniem Mariusza Błaszczaka, ponowne przeliczenie głosów wprowadziłoby "zamieszanie i wątpliwość co do całego procesu wyborczego".

– Oczywiście sądy decydują, przecież teraz mamy do czynienia z przeliczaniem głosów, ale tu chodzi o intencję rządzących. Ona jest intencją, której celem, tak to przyjmuję, tak to oceniam, jest podważanie zaufania do instytucji państwa polskiego – powiedział i dodał, że rządzący "nie potrafią poradzić sobie z przegraną", dlatego "podważają zaufanie obywateli do instytucji państwowych".

Dalej polityk PiS mówił, że Donald Tusk realizuje scenariusz "uderzenia w państwo polskie", czemu jego partia chce zapobiec. Dodał, że "ekipa Tuska" chce "ukraść Polakom wybory".

– Plan polityczny rządzących polega na tym, żeby zniszczyć kolejną instytucję państwową, Sąd Najwyższy. O to w tym wszystkim chodzi, przecież oni nie uznają sędziów Sądu Najwyższego, nawet Komisja Wenecka uznaje sędziów Sądu Najwyższego a oni nie. A więc im chodzi o to, żeby podważyć zaufanie do prezydenta Karola Nawrockiego – powiedział.

Źródło: RMF FM
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...