Kontrole w całej Polsce. Nie masz tych dokumentów, zapłacisz 5000 zł kary
"Dziennik Gazeta Prawna" wskazuje, że ustawa o świadectwach energetycznych wprowadziła obowiązkowe kontrole systemów ogrzewania. O tym, jak często taka kontrola będzie przeprowadzana decyduje moc kotła i rodzaj używanego paliwa.
Kotły opalane paliwem ciekłym lub stałym o mocy cieplnej powyżej 100 kW są kontrolowane co 2 lata. Co 3 lata sprawdzane są "inne źródła ciepła lub dostępne części systemów ogrzewania/wentylacji o łącznej mocy cieplnej powyżej 70 kW".
Co 4 lata kontrolerzy zapukają do właścicieli nieruchomości, którzy używają kotłów gazowych o mocy cieplnej powyżej 100 kW. Z kolei w odstępie 5 lat sprawdzane są kotły o mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW. Jeśli w systemie ogrzewania nie dokonano żadnych zmian, wtedy kontrole nie są powtarzane.
Świadectwo energetyczne
Od 1 kwietnia 2024 roku właściciele nieruchomości muszą przestrzegać nowych przepisów dotyczących świadectw energetycznych. Ich celem jest promowanie tzw. oszczędności energetycznej, a brak przestrzegania może prowadzić do wysokich kar finansowych.
Otóż każdy właściciel domu jednorodzinnego lub mieszkania będzie zobowiązany do posiadania świadectwa energetycznego przy sprzedaży lub wynajmie nieruchomości. Jest to dokument określający zużycie energii przez budynek. Nieposiadanie dokumentu może skutkować karą sięgającą nawet 5 tys. zł.
Nowe przepisy obejmują nieruchomości wybudowane po 2009 roku oraz te, które przeszły modernizację.
To dopiero początki radyklanych procedur klimatycznych. Przypomnijmy, że Komisja Europejska podjęła w lutym 2023 r. decyzję, że wszystkie nowe budynki w Unii przymusowo mają być zeroemisyjne. Dyrektywę poparł Parlament Europejski. To element starań o tzw. neutralność klimatyczną.