"Mimo wielu prób i rozmów". Mucha tłumaczy decyzję o odejściu z MEN
Joanna Mucha zrezygnowała z funkcji wiceministra edukacji narodowej. Rzecznik prasowy rządu Adam Szłapka potwierdził, że dymisja trafiła już na biurko premiera Donalda Tuska.
Po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, Mucha zaczęła ostro krytykować koalicję rządzącą, a zwłaszcza Platformę Obywatelską.
Mucha złożyła dymisję. Wskazała przyczyny
Joanna Mucha zamieściła obszerny wpis na portalu Facebook. "Drodzy Państwo, dziś złożyłam rezygnację z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Powody tej decyzji przekazałam Pani Ministrze Barbarze Nowackiej, jesteśmy też umówione na rozmowę w najbliższych dniach" – poinformowała.
"Przez wiele ostatnich miesięcy intensywnie pracowałam nad projektami, które – głęboko w to wierzę – mogły zmieniać polską szkołę. Niestety, mimo wielu prób i rozmów, nie udało się zbudować poparcia dla ich realizacji w kierownictwie MEN i w rządzie. W tej sytuacji kontynuowanie pracy na dotychczasowym stanowisku uznałam za niezasadne" – wyjaśniła Mucha.
"Dziękuję Panu Marszałkowi Szymonowi Hołowni za zaufanie oraz możliwość działania na rzecz edukacji. Dziękuję Panu Premierowi Donaldowi Tuskowi, Pani Ministrze Barbarze Nowackiej i całemu Kierownictwu MEN za możliwość podjęcia tej pracy i za półtoraroczną współpracę. Dziękuję wszystkim moim wspaniałym współpracownikom w ministerstwie i w zespołach, które powołałam, za profesjonalizm, determinację i gotowość do szukania nowych dróg w systemie, który zbyt często broni się przed zmianą. Szczegóły naszych wspólnych działań pozostają między nami i w murach ministerstwa. Wszyscy Państwo, zarówno w ministerstwie jak i współpracujący ze mną w różnych formatach i gremiach, mogą liczyć na wszelkie moje wsparcie w obszarach, w których realizowaliśmy wspólne przedsięwzięcia. W sprawach, w których mogę być pomocna, pozostaję do dyspozycji rządu Koalicji 15 października" – napisała.