USA znów uderzą w Iran? Krótka odpowiedź Trumpa
Wypowiedź Trumpa padła podczas konferencji prasowej w Białym Domu. Amerykański prezydent został zapytany, czy jest gotów ponownie dokonać ataku na Iran, jeśli informacje wywiadowcze będą wskazywać, że Teheran wciąż ma zdolność do pozyskania broni atomowej. Przywódca przyznał, że "bez wątpienia" i "absolutnie" to uczyni.
Donald Trump uderza w przywódcę Iranu
Jednocześnie Donald Trump przyznał, że wątpi w to, iż Iran posiada tajne instalacje i by jego celem było kontrolowanie swojego programu atomowego.
– Oni są wyczerpani, Izrael też jest wyczerpany – stwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych. – Ostatnia rzecz, o której teraz myślą, to atom. Myślą o jutrze, próbują żyć. To taki bałagan. To miejsce zostało zbombardowane jak diabli – dodał.
Trump skrytykował przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneiego, który ogłosił triumf w wojnie z Izraelem.
– Powiedziałem: "Słuchaj, jesteś człowiekiem wielkiej wiary, człowiekiem, który jest bardzo szanowany w tym kraju. Musisz mówić prawdę. Zostałeś pobity na amen, Izrael też został pobity". Obaj zostali pobici i to był świetny moment, żeby to zakończyć. Byłoby dobrze, gdyby wyrzucili z siebie nienawiść, dużo nienawiści. Byłoby wspaniale, gdyby nie mieli tej nienawiści – powiedział prezydent USA. – Ale ostatnią rzeczą, o której teraz myślą, jest broń jądrowa – dodał.
Prezydent USA: To my ocaliliśmy Izrael
Trump ogłosił w czwartek, że "to USA ocaliły Izrael i teraz to USA ocalą Bibiego Netanjuahu".
"Byłem zszokowany, gdy usłyszałem, że państwo Izrael, które właśnie przeżyło jeden ze swoich najwspanialszych momentów w historii i któremu zdecydowanie przewodzi Bibi Netanjahu, kontynuuje swoje śmieszne polowanie na czarownice przeciwko swojemu premierowi z czasów wielkiej wojny" – napisał Trump w poście na portalu społecznościowym Truth Social.
Dodał, że wraz z Netanjahu "przeszli razem przez piekło", walcząc z "silnym i wieloletnim wrogiem Izraela, Iranem". Pochwalił Netanjahu za jego "miłość dla niesamowitej Ziemi Świętej". Zdaniem Trumpa premier Izraela to "wojownik" jak żaden inny w izraelskiej historii.
"Rezultatem (wspólnej walki – red.) było coś, czego nikt nie uważał za możliwe, całkowita eliminacja potencjalnie jednej z największych i najpotężniejszych broni nuklearnych na świecie. Walczyliśmy dosłownie o przetrwanie Izraela i nie ma nikogo w historii Izraela, kto walczył silniej albo bardziej kompetentnie od Bibiego Netanjahu" – napisał amerykański prezydent.