Dziennikarze Republiki to nie ludzie? Szokujące słowa
Kamil Dziubka wraz z Dominiką Długosz komentowali w podcaście nową rolę Adama Szłapki. 20 czerwca premier Donald Tusk ogłosił, że to właśnie lider Nowoczesnej i minister ds. Unii Europejskiej będzie rzecznikiem jego rządu. W nawiązaniu do obietnicy Szłapki o tym, że będzie on dostępny jako rzecznik 24 h na dobę siedem dni w tygodniu, dziennikarze przypomnieli, że wiarygodność tej zapowiedzi postanowili sprawdzić dziennikarze prawicowych mediów dzwoniąc do niego późnym wieczorem w programie na żywo. Przy okazji tego tematu Dziubka pozwolił sobie na wyjątkowo bulwersujące słowa pod adresem dziennikarzy Telewizji Republika.
Skandaliczne słowa Kamila Dziubki. "Dehumanizacja"
– Koledzy...ludzie Republiki i... yyy... Czy słowo "ludzie" jest odpowiednie w tym kontekście? – zastanawiał się. – Tak. Niech ci będzie! – odpowiedziała wyraźnie rozbawiona Długosz.
Fragment z tej rozmowy opublikował w mediach społecznościowych Paweł Jabłoński z Prawa i Sprawiedliwości. Słowa, które tam padły spotkały się z ostrą krytyką.
"Dehumanizacja level Dziubka" – ocenił poseł PiS Paweł Szrot. "Zaczęło się w 2010 roku na Krakowskim Przedmieściu i tak do dzisiaj. Dominika Długosz nie wstyd pani?" – czytamy w jednym z komentarzy. "Niemcy również dehumanizowali Żydów przed i w trakcie WWII, uwzględniwszy fakt, iż jak się mówi Kamil Dziubka pracuje w niemieckim Onecie to wszystko staje się jasne..." – brzmi inny komentarz.
"Kamil z Onetu" na telefon Gawłowskiego?
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie głośno było o Kamilu Dziubce w kontekście taśm opublikowanych przez TV Republika. Na ujawnionej rozmowie Roman Giertych poprosił Stanisława Gawłowskiego o pomoc w zorganizowaniu publikacji listu jego ojca na portalu Onet. Senator obiecał Giertychowi, że skontaktuje się w tej sprawie z "Kamilem z Onetu".