"Na poziomie neuropsychologii". Zembaczyński "pozdrawia" prawicową stację
Poseł Zembaczyński to jeden z najbardziej rozpoznawalnych posłów KO. Przedstawiciel Nowoczesnej znany jest z ostrego języka i wchodzenia dyskusje z dziennikarzami mediów, których nie lubi. Poseł, gdy dowiedział się, że rozmawia z dziennikarzem Telewizji wPolsce24, nie chciał odpowiedzieć na żadne pytanie. Zwrócił się za to do widzów stacji.
– Drodzy państwo, wyłączcie ten manipulacyjny przekaz. To jest medium, które na poziomie neuropsychologii dewastuje polską opinię publiczną. Nie oglądajcie tego. Oglądajcie rzetelne, obiektywne media, a nie partyjną telewizję Kaczyńskiego. Koniec rozmowy. Do widzenia – powiedział.
Wcześniej, podobne stwierdzenia o "neuropsychologicznej manipulacji", Zembaczyński skierował w stronę Telewizji Republika.
Potężna wpadka Zembaczyńskiego
Po ogłoszeniu wyników exit poll w drugiej turze wyborów prezydenckich (dawały minimalną przewagę Rafałowi Trzaskowskiemu; ostatecznie wygrał Karol Nawrocki), dziennikarz Kanału Zero poprosił o komentarz posła KO Witolda Zembaczyńskiego. – Chciałem zapytać, jak pan skomentuje, bo nic nie wiemy tak naprawdę – zapytał, nawiązując do bardzo wyrównanego wyniku.
– Wiemy, wiemy. To jest wielkie zwycięstwo. To jest naprawdę historyczny moment. Waga tych wyborów rozstrzyga wszystko na 10 lat. I dzisiaj wygrała cała Polska – odparł parlamentarzysta. – Ale to się może zmienić do rana jeszcze – zauważył dziennikarz.
– Kiedy się policzy duże miasta, kiedy dojdziemy do late poll, to nasza przewaga będzie rosła. Także spodziewam się, że ostatecznie nasz wynik będzie jeszcze pewniejszy – ocenił. Dodał, że „Kaczyński będzie podważał”.
– Mamy otwartą drogę do tego, by zrobić to wszystko, co było obiecane. A Rafał Trzaskowski będzie tego pilnował – powiedział Zembaczyński. Dopytywany, przyznał, że spodziewał się wyrównanych wyników.