Prof. Chwedoruk: Hołowni została jedynie desperacka walka o przetrwanie

"Czy Polska 2050 podzieli los np. Nowoczesnej i rozmyje się w Koalicji Obywatelskiej, czy też zachowa samodzielność i zwiększy dystans do KO?" – pyta "Rzeczpospolita".

Na pytanie: "Jakie są Pani/Pana przewidywania dotyczące przyszłości Polski 2050 Szymona Hołowni w tej kadencji Sejmu?" największa grupa ankietowanych (29,4 proc.) odpowiedziała, że formacja ta zostanie wchłonięta przez inne ugrupowania koalicji rządowej. Kolejnych 16,8 proc. pytanych oceniło, że Polska 2050 jako samodzielne ugrupowanie pozostanie w koalicji. Scenariusz, w którym partia Hołowni przechodzi do opozycji wobec mniejszościowego wówczas rządu Donalda Tuska lub wchodzi w koalicję z PiS, za najbardziej prawdopodobny uważa 15,4 proc. respondentów. Z kolei możliwość wyjścia Polski 2050 z rządu, ale wspieranie go w kluczowych głosowaniach, wskazało 13,8 proc. badanych. Odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć" udzieliło 24,5 proc. pytanych.

Chwedoruk: Tylko doraźna taktyka

"Strategia Trzeciej Drogi zakładała, że wejdzie do Sejmu dzięki liberalnej stronie, a potem wykorzysta kryzys PiS i nieokreśloność Konfederacji. Jednak ten plan się nie powiódł, odejściu wyborców liberalnych nie towarzyszył napływ tych konserwatywnych" – mówi portalowi OKO.Press politolog prof. Rafał Chwedoruk.

"Hołownia znalazł się dziś w sytuacji, w której nie może już przyjąć żadnej strategii, a tylko doraźną taktykę służącą przetrwaniu w polityce" – zauważa ekspert, odnosząc się do burzy wywołanej spotkaniami marszałka Sejmu z politykami PiS.

Według politologa, PSL odcięło się do Polski 2050: "Symboliczny gest PSL-u po wyborach pokazał, że doświadczeni politycy tej formacji nie wiążą już swojej przyszłości z Hołownią. Jemu została jedynie indywidualna, desperacka walka o przetrwanie – swoje i swojego najbliższego otoczenia. Wszelkie manewry wokół niego mają dziś na celu tylko wzmocnienie pozycji negocjacyjnej przed rekonstrukcją rządu, bo to Polska 2050 jest główną przegraną tych wyborów".