MSZ składa protest w Watykanie. Chce ukarania polskich biskupów

Dodano:
Gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło protest po wypowiedziach biskupów Wiesława Meringa i Antoniego Długosza.

"Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej wręczył w dniu 15 lipca br. Javierowi Domingo Fernándezowi Gonzálezowi, Szefowi Protokołu Dyplomatycznego Stolicy Apostolskiej, demarche, w którym strona polska wyraża oburzenie niedawnymi, niedopuszczalnymi wypowiedziami biskupów Długosza oraz Meringa" – przekazał resort w wydanym oświadczeniu.

MSZ protestuje w Watykanie

W treści protestu czytamy, że wypowiedzi obu hierarchów zawierają "krzywdzące i niedopuszczalne słowa, które godzą w fundamentalne zasady godności człowieka, a także suwerenność rządu Rzeczypospolitej Polskiej" i wywołały "głębokie oburzenie" ministerstwa.

MSZ przywołał słowa bp. Meringa z 13 lipca, w których duchowny stwierdził, że "rządzą nami ludzie, którzy określają się jako Niemcy". Resortowi nie spodobały się również stwierdzenia, że "granice naszego kraju są zagrożone zarówno od zachodu, jak i od wschodu" oraz użyte przez duchownego wobec obecnego rządu określenie "polityczni gangsterzy”.

"Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki, podważają dobre stosunki polsko-niemieckie, oczerniają rząd i oznaczają wyraźne poparcie dla środowisk nacjonalistycznych" – napisano. MSZ dodało, że wypowiedzi bp. Meringa podważają również zapisy Konkordatu oraz "pozostają w głębokiej niezgodności z nauczaniem Kościoła katolickiego i historycznym doświadczeniem pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej".

Dalej ministerstwo pisze, że kwestia sytuacji na granicy z Niemcami oraz działalności Ruchu Obrony Granic jest "wewnętrzną sprawą państwa polskiego, która nie powinna być przedmiotem komentarzy przedstawicieli Kościoła katolickiego". Sugeruje również "wyciągnięcie stosownych konsekwencji wobec biskupa Wiesława Meringa oraz biskupa Antoniego Długosza, aby podobnie niefortunne, kłamliwe i nieuzasadnione wypowiedzi nie pojawiały się w przyszłości w dyskursie publicznym".

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...