• Autor:Przemysław Harczuk

„Tonący Śpiewak brzytwy się chwyta. Czysty populizm”. Specjalista od wizerunku o porozumieniu aktywisty miejskiego z LGBT

Dodano:
Dr Piotr Łuczuk Źródło: Facebook
Jan Śpiewak zawierając porozumienie z aktywistami LGBT de facto przyznał się do porażki. Nie udało mu się stać kontestującym klasę polityczną antysystemowcem, nie odebrał elektoratów ani PO, ani PiS. To działanie na zasadzie „tonący brzytwy się chwyta”. To czysty populizm – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl dr Piotr Łuczuk, medioznawca z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Jan Śpiewak będzie głównym kandydatem antysystemowym w wyborach na prezydenta Warszawy. Mówiło się nawet o jego starcie wspólnie z Pawłem Kukizem.

Ostatecznie z „prawicowo-lewicowego, ale antysystemowego” ruchu nie wyszło nic, Śpiewak wystartował ze wsparciem środowisk lewicowych. Początkowo jednak zdawało się, że będzie zerkał w kierunku centrum. Mówił o tym, że tęcza jeśli ma wrócić, to nie na pl. Zbawiciela, ale w inne miejsce, nie pośród zabytków i przy świątyni. W środę wykonał woltę – dogadując się z ruchami LGBT, podpisując deklarację.

Tęcza na plac ma wrócić, a homoseksualiści mają mieć swój hotel. – To czysty populizm – mówi portalowi DoRzeczy.pl dr Piotr Łuczuk, medioznawca i ekspert od wizerunku Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

– Tonący brzytwy się chwyta. Nie udało się Śpiewakowi zawalczyć o elektorat Patryka Jakiego i Zjednoczonej Prawicy. Nie udało się przejąć choćby części elektoratu Rafała Trzaskowskiego, choć zdaje się, że na to była akurat szansa. Kiedy sondaże zaczęły pozbawiać go złudzeń na realną walkę, postanowił zawalczyć o jakikolwiek elektorat. By pokazać, że jest szansa, by parę procent pozyskać – mówi Piotr Łuczuk.

Według eksperta problematyczne jest, czy Śpiewakowi faktycznie uda się pozyskać elektorat LGBT. – Pamiętajmy, że o tę grupę wyborców walczy też Rafał Trzaskowski, którego zastępcą – w wypadku wygranej w wyborach – ma być reprezentant LGBT Paweł Rabiej – tłumaczy dr Piotr Łuczuk.

– Nie wiem, czy Śpiewakowi uda się przekonać tę grupę, czy raczej nie. Natomiast można powiedzieć, że to pierwsza poważna kampania Śpiewaka, w której jest najmłodszym kandydatem. Nie wiekiem – młodszy jest Patryk Jaki – ale doświadczeniem. Zderzył się politykami przez duże p – podsumowuje dr Piotr Łuczuk.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...