Niepokojące doniesienia. Burmistrz Głuchołaz wydał komunikat
Nad Polskę wpłynął niż genueński, którzy przyniósł ze sobą obfite opady deszczu. IMGW wydał ostrzeżenia dla dużej części kraju. Szczególna sytuacja może wystąpić w Małopolsce, na Opolszczyźnie i Śląsku, gdzie prognozowane są gwałtowne burze. Część tych terenów zostało dotkniętych skutkami ubiegłorocznej powodzi.
W związku z alarmującymi prognozami w niedzielę zebrał się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. "W związku z przechodzącym przez Polskę frontem atmosferyczny jestem w stałym kontakcie z wojewodami i komendantami służb" – zapewniał popołudniu szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jak dodał, podniesione zostały stany osobowe ratowników w woj. śląskim, małopolskim, opolskim.
Burmistrz Głuchołaz wydał pilny komunikat
W niedzielę na oficjalnej stronie internetowej miasta i gminy Głuchołazy został zamieszczony oficjalny komunikat burmistrza Pawła Szymkowicza.
W oświadczeniu zapewniono, że władze na bieżąco monitorują stan rzeki i ilość opadów deszczu. Zapewniono, że sytuacja się stabilizuje.
"Zalanie ul. Sikorskiego i w związku z tym zamknięcie mostu tymczasowego nie było spowodowane wystąpieniem wód z rzeki Biała Głuchołaska. Był to efekt przebudowy drogi krajowej nr 40. Na terenie budowy są obecni pracownicy wykonawcy, monitorują sytuację i wypompowują na bieżąco wodę. Most jest przejezdny. Komunikaty meteo wskazują, że opady ustaną ok. godz. 21:00. Wysokość wody na rzekach nie powinna przekroczyć stanów zagrażających bezpieczeństwu" – czytamy.
Głuchołazy znów zalane wodą
Synoptycy ostrzegają przed pogarszającą się sytuacją w aż 12 województwach. W większości Polski możliwe są duże opady deszczu i silny wiatr.
"W nocy z niedzieli na poniedziałek na Śląsku oraz w zachodniej i południowej Małopolsce spadnie nawet do 70 mm deszczu. W poniedziałek prognozuje się opady do 30 mm w centrum oraz do 50 mm na północy kraju" – przekazał Mariusz Cebula, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Ofiarą tej pogody stały się Głuchołazy na Opolszczyźnie. Miasto, które rok temu znalazło się pod wodą, znowu musi walczyć z żywiołem. Do sieci trafiły już dziesiątki zdjęć i filmów z miasta, na których widać zalane ulice.