Klub KO zdecydował ws. Gawłowskiego
Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, poseł Zbigniew Konwiński przekazał, że kierownictwo podjęło decyzję o zawieszeniu Gawłowskiego w prawach członka klubu. Senator sam wystąpił o zawieszenie.
W piątek na platformie X senator Koalicji Obywatelskiej napisał, że wczoraj usłyszał "bardzo krzywdzący wyrok". "Oparty na pomówieniach ludzi, którzy sami przyznali się do wręczania i przyjmowania sobie nawzajem korzyści. Składam apelację" – dodał. Stanisław Gawłowski podkreślił, iż "wiedząc o tym, że jego sprawa zostanie wykorzystana do brudnej walki politycznej zawiesza członkostwo w PO".
W czwartek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska) oceniła, że dopóki wyrok nie jest prawomocny, senator Stanisław Gawłowski "powinien pełnić zadania, które mu powierzyli wyborcy". Marszałek Senatu poinformowała, że nie komentuje wyroku sądu. – Na pewno jest to trudna wiadomość – stwierdziła.
W czwartek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska) oceniła, że dopóki wyrok nie jest prawomocny, senator Stanisław Gawłowski "powinien pełnić zadania, które mu powierzyli wyborcy". Marszałek Senatu poinformowała, że nie komentuje wyroku sądu. – Na pewno jest to trudna wiadomość – stwierdziła.
Afera melioracyjna
Tzw. afera melioracyjna wybuchła w czerwcu 2014 roku. Wtedy to ABW zatrzymała 10 osób w sprawie nieprawidłowości przy przetargach Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (od stycznia 2018 roku zadania zarządów melioracji przejęły Wody Polskie). Tomasz P., działacz PO i ówczesny dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, złożył zeznania obciążające m.in. Stanisława Gawłowskiego.