Gawkowski odlicza do końca prezydentury Nawrockiego

Dodano:
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski Źródło: PAP / Piotr Polak
Wicepremier Krzysztof Gawkowski ma włączone w telefonie komórkowym odliczanie do końca prezydentury Karola Nawrockiego.

– Dzień dobry. 1825 dni godzina i 44 minuty. Mam licznik w telefonie, bo to się skończy wcześniej czy później – ogłosił wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski. Licznik w telefonie komórkowym minister cyfryzacji zaprezentował podczas wywiadu w Polskim Radiu. Wcześniej obecna koalicja odliczała dni do końca urzędowania Andrzeja Dudy, będąc przekonaną, że kolejnym prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski.

"Szuka zwady"

Wicepremier uważa, że współpraca rządu z nowym prezydentem będzie trudniejsza niż z Andrzejem Dudą. – Myślę, że Karol Nawrocki będzie innym przeciwnikiem. Po pierwsze, trudniejszym, po drugie, bardziej szukającym swary i zwady. Wydaje się mądrzejszy politycznie, wie jak układać akcenty, dlatego szanuję tego przeciwnika, ale uważam, że jest niebezpieczny – powiedział.

Jak tłumaczył "niebezpieczeństwo" wynika m.in. z zapowiedzi dotyczącej zmiany konstytucji, o czym Karol Nawrocki mówił w swoim orędziu. – Zmiana konstytucji, to jest zmiana systemu, a zmiana systemu, to zmiana ustroju. Ta zmiana ustrojowa towarzyszyć ma takiemu myśleniu – chcemy iść w kierunku Węgier, czyli miękki autorytaryzm – ocenił.

Wicepremier uznał plan przedstawiony przez prezydenta za populistyczno-autorytarny. – Zmieńmy konstytucję i będę próbował rządowi narzucać, jak ma rządzić. Tylko, że w Polsce, zgodnie z konstytucją, to rząd rządzi, a prezydent reprezentuje. Albo zdamy sobie z tego sprawę i to będzie głośno wypowiadane, albo będziemy przychylali karku. Ja przed prezydentem Nawrockim karku nie będę przychylał – stwierdził.

W środę 6 sierpnia w Sejmie odbyło się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego przed Zgromadzeniem Narodowym na urząd prezydenta RP. Tego dnia Nawrocki przyjął też zwierzchnictwo na polską armią.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...