Znani gangsterzy w rękach policji. Wśród nich "Słowik"

Dodano:
"Słowik" zatrzymany przez policję Źródło: Policja / KSP
Policjanci zatrzymali w stolicy trzech liderów byłych podwarszawskich grup przestępczych, w tym Andrzeja Z., ps. "Słowik". Mężczyźni chcieli wymusić 100 tys. zł od przedsiębiorcy z Warszawy.

Funkcjonariusze Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji dokonali zatrzymania na gorącym uczynku "Słowika", "Pieprza" i "Cycka". Akcja miała miejsce w jednym z warszawskich hoteli podczas przekazania pieniędzy za rzekomy dług.

Gangsterzy zastraszyli przedsiębiorcę

"W akcji brali również udział policjanci z Centralnego Pododdziału Kontrterrostycznego 'BOA'. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy" – informuje KSP.

Jak przekazała policja, warszawski przedsiębiorca został zastraszony przez mężczyzn, którzy zażądali od niego zwrotu pieniędzy za rzekomy dług ciążący na partnerze biznesowym pokrzywdzonego.

"Policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP ustalili, że do spotkania zastraszonego mężczyzny z wytypowanymi przez policjantów mężczyznami ma dojść w jednym z hoteli na terenie Warszawy. Stołeczni funkcjonariusze przy wsparciu policjantów z Centralnego Pododdziału Kontrterrostycznego Policji 'BOA' przystąpili do akcji. Zatrzymali trzech mężczyzn w trakcie odbierania pieniędzy w hotelowej restauracji" – czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.

Recydywistom grozi wieloletnia odsiadka

Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 56 do 65 lat. Jak przekazali funkcjonariusze, to ludzie "z bogatą przeszłością kryminalną".

"Są to ważne postaci w dawnych, podwarszawskich grupach przestępczych. Mężczyźni trafili do policyjnych aresztów. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów zatrzymani usłyszeli zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów zastosował wobec 'Słowika', 'Pieprza' i „Cycka' tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy" – przekazała KSP.

Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...