Senator PO o ACTA2: Przyznam, że siedzę okrakiem na tej barykadzie
Senator skomentował przyjęcie przez Parlament Europejski kontrowersyjnej dyrektywy o prawie autorskim, potocznie nazywanej ACTA 2. Najwięcej kontrowersji wokół dyrektywy wzbudzają dwa artykuły – 11 i 13.
Pierwszy zakłada przyznanie wydawcom prasy praw pokrewnych, drugi – nakłada na portale obowiązek filtrowania treści. Za wnioskiem zagłosowali eurodeputowani PO.
– Mogę powiedzieć, że w tej sprawie siedzę na barykadzie okrakiem – mówi portalowi DoRzeczy.pl senator Jan Rulewski z Platformy Obywatelskiej.– Rozumiem i szanuję wolność słowa. Walczyliśmy o nią przez lata. Szanować trzeba też wolność działania w internecie. Jednak nie wolno kraść własności intelektualnej. Należy ją w jakiś sposób chronić – uważa senator PO.
Jak dodaje, doskonale rozumie, że nowe przepisy mogą stanowić pewne utrudnienia dla małych portali.– Faktycznie może być tu problem. Jednak małe portale powinny się jednoczyć, działać wspólnie, a jednocześnie uszanować własność intelektyalną – mówi polityk.
Parlament Europejskio dyrektywę przyjął w środę. O jak najszybsze przyjęcie regulacji apeluje część mediów – między innymi w jednym z wydań pierwsza strona „Rzeczpospolitej” nie została zapelniona treścią.
Krytycy nowych przepisów uważają jednak, że nowe prawo uderzy w zwykłych użytkowników internetu i doprowadzi do cenzury w sieci. A także w wolność słowa i swobodę wymiany myśli w internecie. Szczególnie ucierpieć mają na tym małe serwisy internetowe, żyjące z cytowania innych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.