Kolejny sąd mówi "nie" Żurkowi
"Żurek znów odbił się od ściany – tym razem wschodniej! Kolegium Sądu Okręgowego w Zamościu odrzuciło wszystkie jego wnioski o odwołanie prezesów sądu okręgowego i rejonowych na Zamojszczyźnie. Proces demolowania wymiaru sprawiedliwości coraz częściej trafia na opór, a coraz więcej sędziów rozumie, że Donald Tusk i jego ekipa pchają sądownictwo prosto w przepaść" – komentuje poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Portal Niezależna.pl poinformował w piątek o dwóch porażkach szefa MS. "Dziś informowaliśmy o odrzuceniu wniosku Żurka przez kolegium Sądu Okręgowego w Radomiu. Tym samym nie udało się odwołać prezesa Sądu Rejonowego w Szydłowcu, Piotra Korczyńskiego. Jak się dowiedzieliśmy, również w Zamościu głosowano dziś nad wnioskami Żurka. Kolegium tamtejszego Sądu Okręgowego jednogłośnie odrzuciło szereg wniosków szefa MS. Pośród zawieszonych przez Żurka sędziów znalazł się prezes SO w Zamościu sędzia Mirosław Baranowski. Decyzją kolegium powróci do poprzednich czynności" – czytamy.
Na początku sierpnia kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku sprzeciwiło się decyzji o odwołaniu prezesów dwóch sądów tamtego okręgu. Podobną decyzję podjęli sędziowie z Katowic.
Żurek walczy z sędziami
Tuż po objęciu funkcji ministra sprawiedliwości, Waldemar Żurek rozpoczął procedurę odwołania 46 prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju oraz 44 sędziów pełniących funkcje komisarzy wyborczych. – Moim zdaniem sędzia, który podpisywał tzw. listy poparcia do neo-KRS jednak powinien mieć refleksję. Sędzia, który startował w konkursie wtedy, kiedy wiedział, że szereg innych osób świetnych w sądzie nie startuje w tym konkursie przed neo-KRS i wiedział też, że jest to organ sprzecznie powołany z naszymi zapisami konstytucji, powinien mieć refleksję – mówił.
Politycy Koalicji Obywatelskiej nie kryją zachwytów nad działaniami nowego ministra sprawiedliwości. Z kolei opozycja mówi o "czystkach" i politycznej zemście, a także przypomina, że w październiku ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż procedura odwoływania przez ministra sprawiedliwości prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii Krajowej Rady Sądownictwa jest niekonstytucyjna.